Puder ma genialną konsystencję, dobrze się rozprowadza, a kolor naturalny rzeczywiście pasuje do naturalnego koloru skóry. Nie widać go i nie czuć na skórze, więc nie ma się tego okropnego wrażenia, że się ma na twarzy maskę. Ale czy rzeczywiście wszystko kryje? Naczyniek wokół nosa niestety nie ukrył. Drobne rumienie na cerze - już tak. Lubię go :)