Odkryłam w zeszłym roku - całkiem przypadkowo. Towarzyszy nam teraz w każde słoneczne dni. Dla moich piegowatych jasnowłosych aniołków jest idealny. Spełnia swoje zadanie - nie ma płaczu po bolących zaczerwienionych miejscach. Długo się utrzymuje, a co za tym idzie nie ma ciągłej potrzeby smarowania. Bardzo dobrze się wchłania, a przy okazji nie pozostawia po sobie białych smug.