Opinia Joanna Naturia Żel pod prysznic Melon i awokado

Żel pod prysznic "Melon i awokado" to dobry sposób na odprężenie po ciężkim dniu. Zacznę od tego, co widoczne na pierwszy rzut oka na sklepowej półce... i co w dużej mierze decyduje o dokonaniu przez nas zakupu... czyli od opakowania. Butelka zaprojektowana ciekawie. Ma przezroczyste ścianki i zieloną zakrętkę. Zaletą są właśnie wspomniane przeze mnie przezroczyste ścianki, gdyż po pierwsze już w sklepie widzimy co kupujemy, a po drugie w domu widzimy ile pozostało nam kosmetyku do końca opakowania. Po za tym ładnie prezentuje się na łazienkowej półce. Klapka jak zwykle jest elementem bardzo przydatnym i pozwala na higieniczne korzystanie z produktu. Działanie żelu jest dokładnie takie jak obiecuje producent. Zresztą czego można spodziewać się po żelu do mycia ciała i czego od niego wymagać? Przede wszystkim dokładnego oczyszczenia skóry i przygotowania na kolejne zabiegi pielęgnacyjne. W takim zakresie żel spełnia swoje zadanie. Dodatkowo odpręża ciało po ciężkim dniu, a poprzez swój niebanalny, świeży zapach potrafi ukoić także zmysły. W zamierzeniu jest to żel pod prysznic, ale równie dobrze spisuje się w zwykłej kąpieli w wannie. Można go nakładać na gąbkę (wtedy pieni się bardziej obficie) lub bezpośrednio na ciało (co jednak wiąże się z mniejszą wydajnością, ponieważ trzeba go użyć więcej dla spienienia). W przypadku stosowania na gąbkę już niewielka ilość produktu starczy do umycia całego ciała. Trzeba tylko uważać by nie wylać go zbyt dużo, bo ma dość rzadką konsystencję. W ten oto sposób 300ml kosmetyku starcza nawet na pół roku użytkowania przez jedną osobę. Jako, że moja rodzina jest trochę bardziej liczna (4 osoby korzystające z kosmetyku), więc opakowanie starcza na 2 miesiące. Muszę przyznać, że żel ten odpowiada zarówno nastolatce, jak i mężczyźnie, więc musi mieć "to coś". Jego zapach utrzymuje się dość długo na ciele (choć nigdy nie liczyłam ile dokładnie). Nie zakłóca jednak zapachu perfum czy dezodorantu. Najbardziej odpowiada mi cena kosmetyku i wydajność, bo jeżeli chodzi o działanie to wymagałam tylko oczyszczenia. P.S. Bardzo ważne, ze kosmetyk ten nikogo z nas nie uczulił, choć może to kwestia tego, że nie jesteśmy posiadaczami cer wrażliwych.