Opinia Joanna Jedwab Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie 150 ml

Joanna, Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie to płyn który nie tylko pomaga w ich rozczesywaniu, ale również w ułożeniu włosów. Mało tego nadaje im piękny połysk i zapach. Włosy stają się miękkie i wyglądają naturalnie. Myślę, że po dwóch tygodniach używania tej odżywki, struktura moich włosów została zregenerowana. Jestem blondynką, i latem moje włosy jaśnieją. Nigdy ich nie farbowałam i jak na ten moment nie zamierzam, gdyż odpowiada mi mój kolor. Niestety, mam problem z ich rozczesywaniem, gdyż często robią mi się tzw. kołtuny i muszę szarpać włosy. Do tego, im robi się cieplej, tym więcej włosów ubywa z mojej głowy. Być może, jest to wina słońca. Używałam odżywek do spłukiwania, szamponów ułatwiających rozczesywanie, lecz nie przynosiły zamierzonych efektów. W końcu jedna z koleżanek poleciła mi, zakupić odżywkę w spray'u. Jestem zwolenniczką firmy JOANNA, więc zdecydowałam się właśnie na tą oto odżywkę. Po pierwsze, moje włosy z matowych i suchych zmieniły się po dwóch tygodniach w miękkie i nawilżone. Mam wrażenie, że odżywka ta chroni je przez cały czas. Używam jej przed każdym rozczesywaniem włosów, mniej więcej trzy razy dziennie. Psikam 2,3 razy, żeby nie przesadzić. Jak wiadomo - "CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO". Są efekty, naprawdę. Na początku myślałam, że po tak częstym psikaniu, moje włosy zaczną się przetłuszczać, ale jednak nie. Więc odżywka zyskuje plus. Lubię czesać i być czesana. Niedawno, koleżanka zaproponowała zrobienie mi kłosa, była zachwycona miękkością moich włosów.Mówiła, że są bardzo przyjemne w dotyku, nawet na końcach, które zazwyczaj miałam przesuszone. Zaczęła mnie od razu wypytywać co ja takiego robię. Opowiedziałam jej więc szybko, że używam zwykłych szamponów i właśnie tej odżywki. Prawdopodobnie ją zakupiła, bo była zachwycona. Moje włosy w końcu przestały się elektryzować! Hura, kolejny ogromny PLUS. Używałam rożnego rodzaju sposobów: mieszałam wodę z cytryną, kupowałam jakieś specjalne szampony, a czasami już nie wytrzymywałam i pryskałam włosy lakierem, żeby tylko się nie elektryzowały. Wszystko było fajnie przez godzinę, potem zaczęły się puszyć. Na szczęście już się nie puszą, zawdzięczam to Odżywce firmy Joanna. Co do zapachu, to nie potrafię go określić. Coś jakby jedwab... Bardzo przyjemny zapach, utrzymuje się na włosach przez większość dnia. Myślę, że to właśnie jedwab, sprawia, że moje włosy błyszczą się jak nigdy wcześniej. Naprawdę, wystarczy kilka promyków słońca, a one wręcz się mienią. Teraz wyglądam jakbym miała złote włosy, ostatnio usłyszałam właśnie taki komplement, chyba komplement. :D Odżywki tej używam nie tylko przed rozczesywaniem włosów, al też po ich umyciu. Kiedy są jeszcze mokre, myślę że lepiej ją wchłaniają. Poza tym włosów na grzebieniu z dnia na dzień jest coraz mniej, mimo, że słońce praży. Nie psikam jej od nasady głowy, zwracam uwagę na końce, które na pewno każda z was tak jak i ja ma przesuszone. Ta odżywka naprawdę pomaga w regeneracji, ale jeśli są rozdwojone i porządnie zniszczone, nie zostaje nic innego jak fryzjer i podcięcie końcówek. Co do opakowania, jest bardzo precyzyjne i poręczne. Butelka 150 ml wystarcza mi na miesiąc. Towarzyszy mi prawie wszędzie, zazwyczaj mam ją w torebce. Często chodzę na basen i nie mam czasu na 15 minutowe rozczesywanie włosów. Wystarczą dwa psiknięcia tej odżywki, a ich rozczesanie zajmuje 4 minuty, więc zaoszczędzam sporo czasu. ;) Wciskanie tego guzika, który pozwala na wydostanie się odżywki na nasze włosy, jest bardzo wygodne i nie trzeba wkładać w to dużo siły. Następną sprawą jest jego dostępność. Myślę, że ta odżywka jest bardzo popularna, gdyż kiedy nie pójdę do jakiejś drogerii, widzę ją na półkach. Mam nadzieję, że tak będzie zawsze i nigdy jej nie zabraknie, bo nie wiem co wtedy zrobię. Przywiązałam się do niej i jak na razie nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na inne odżywki, lakiery itp. Do plusów zaliczam również cenę - 10 zł. Zwykłe odżywki kosztują w granicach od 10 zł wzwyż, więc jak dla mnie jest to opłacalny kosmetyk, a 10 zł wydane miesięcznie to przecież nie taki majątek, tym bardziej jeśli chcemy mieć zdrowe, ładne włosy. Do tego, nie obciąża włosów. Mimo, 2/3 dniowego psikania, nie czuję, jakiejś różnicy, pod względem ciężkości, czy chociażby sklejenia włosów. No właśnie, nie skleja włosów! Nawet jeśli są mokre, włosy pięknie się układają.