Po pierwsze - fantastycznie pachnie, świeżo-cytrusowo. Ma dość lekką konsystencję, a mimo to na dłoniach pozostaje delikatny film, tak więc nie odnosi się wrażenia, że trzeba wsmarowywać go co 15 minut bo "znikł". Zmiękcza również skórki. No i rewelacyjnym pomysłem jest dozownik z pompką - bardzo wygdne rozwiązanie.