Stosuję ją już od roku, trafiłam na nią w Esentii i nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez niej. Nie podrażnia, nie wysusza, nie pozostawia tłustej warstwy. Jest po prostu idealna, czasem kupię inny kosmetyk, aby skóra nie przyzwyczaiła się do pianki, ale szybciutko do niej wracam. Jest superwydajna, a ja stosuję ją niemal do wszystkiego :) Odkryłam, że stosując ją do depilacji, zamiast żelu czy kremu, nie mam podrażnień i zaczerwienienia skóry, jak zazwyczaj miało to miejsce (szczególnie pod pachami). Polecam w 100%; do mycia, demakijażu i golenia :)