Pianki używam od wielu lat. Oczywiście w poszukiwaniu odmiany regularnie ją zdradzam, po czym wracam skruszona. Produkt o wyjątkowej delikatności. Moja twarz z wiekiem (za pięć minut czterdziestka) staje się coraz bardziej wymagająca i wrażliwa. Pianka antyrodnikowa nigdy mnie nie podrażniła. Co więcej, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że delikatnie nawilża. Nie szczypie i nie podrażnia oczu. Z wyjątkową skutecznością radzi sobie ze zmywaniem nawet grubej warstwy makijażu. Tusz do rzęs znika już po jednorazowej aplikacji. Dodatkowy demakijaż jest zupełnie zbędny. Bardzo wydajna. Pięknie pachnie cytrusami. Jedno opakowanie wystarczy na 2-2,5 miesiąca. Opakowanie z atomizerem jest bardzo praktyczne i estetyczne. Naprawdę polecam!