Po pierwsze, czerwone kulki bardzo ładnie wyglądają w łazience. Mam suchą skórę, mnie wystarcza już jedna kulka, by na skórze po kąpieli powstał delikatny film. Łagodny zapach olejku odpręża, nawilżona skóra jest miękka. Dodatkową atrakcją jest dla mnie oglądanie, jak kuleczki rozpuszczają się w wannie: wiem, że to dziecinne, ale co tam... :)