Opinia Figs & Rouge Organiczny balsam Dzika Wiśnia 17 ml

Balsam jest zamknięty w przecudnym blaszanym pudełeczku w stylu retro. Już samo opakowanie w kolorach złota i czerwieni jest warte skuszenia się na ten produkt. Trudno mi ocenić czy zapach przypomina dziką wiśnię, ale na pewno jest to zapach przywodzący na myśl owoc z bajkowego, dzikiego sadu. Konsystencja o dziwo nie jest jednolita. Bardziej przypomina ugotowaną kaszkę mannę. Ale te małe grudki wspaniale rozprowadzają się na ustach pozostawiając na ustach delikatną powłoczkę lekko tłustego balsamu. Już niewielka ilość starczy aby nasze usta zostały nawilżone, zabezpieczone przed działaniem czynników atmosferycznych oraz pięknie błyszczały. Balsam jest bardzo trwały i długo pozostaje na ustach. Smak ma raczej niezachęcający, ale dzięki temu nie oblizuję cały czas ust, przez co balsam dłużej na nich pozostaje. Usta po nim się nie lepią -są lekko natłuszczone i bardzo odżywione. Muszę przyznać, że ten balsam jest wart swojej ceny i na pewno kupię jeszcze nie jeden produkt tej firmy.