Jak za tak niską cenę, grzechem byłoby nie zaopatrzyć się w to narzędzie, z którym do końca dni w dozgonnej przyjaźni się będzie. Czy mając tak precyzyjny pędzelek do robienia kropek czy nakładania dżetów odmówicie sobie przyjemności upiększania się aż do późnej starości? Ja nie popełnię tego błędu z rozsądku, a sam pędzelek nie kosztuje znów majątku. Kropki na paznokciach wyglądają ciekawie i z takim designem można furorę zrobić na niejednej zabawie. Dżety nakładałam szpatułką, a teraz tego pędzelka wyspecjalizowaną końcówką:D Poręczny w użyciu, więc nie trzymam go w ukryciu. Używam.