Opinia Constance Carroll Puder w kamieniu 17 g [50017]

Tego pudru używałam wiele lat temu, gdy moja cera była bezproblemowa, a wybór pokierowanie był niską ceną, łatwą dostępnością i niezłym kryciem jak na puder, którego podstawowym zadaniem jest matowienie i utrwalenie makijażu. Obecnie nie odważyłabym się go używać z dwóch powodów: moja wiedza na temat składów kosmetyków jest obecnie znacznie większa, a skład tego pudru jest zdecydowanie zbyt długi, a po drugie, z czym ściśle wiąże się punkt pierwszy - moja cera jest obecnie bardzo kapryśna, a ten puder opiera się na talku. Talk jest co prawda minerałem, czyli produktem naturalnym, jednak w przypadku cery mieszanej (czyli mojej) i tłustej potrafi być bardzo nieprzyjemny. Talk używany jest w kosmetykach jako wypełniacz: nadaje jedwabistość, polepsza konsystencję i trwałość, a także dodaje intensywności kolorów. Niestety pokrywa skórę warstwą, która wchodzi w relację z wydzielinami skóry i innymi kosmetykami, tworząc dość szczelną otoczkę, która utrudnia oddychanie. Na zewnątrz ujawnia się to poprzez ładny efekt matu (i taki też efekt daje ten puder), ale na dłużą metę może przyczyniać się do zapchana porów, a nawet do rozwoju stanów zapalnych, zwłaszcza w przypadku skóry tłustej i mieszanej (tu koło się zamyka, bo przecież to głównie skóra tłusta potrzebuje kolorówki, która dobrze matuje). Reasumując moim zdaniem nie warto dla chwilowego efektu ryzykować zdrowia swojej cery.