Opinia Bourjois Róż do policzków

deszczowa
2013-03-31

To był mój pierwszy róż do policzków. Teraz mam już trzeci róż tej marki, ale nie dlatego, że go zdradzałam z innymi, tylko dlatego, że on jest nie do zużycia. Pierwsze i drugie opakowanie używałam z mamą i żaden z nich się nie zużył. W tamtym roku wiosną postanowiłam kupić inny odcień różu, bo mi się trochę znudziły te, których używałam. Obecnie używam dwóch róży na przemian, między innymi tego, który kupiłam rok temu. Zużycia zasadniczo nie widać. Podejrzewam, że mogłabym go mieć parę dobrych lat, ale lubię zmieniać odcienie. Żaden róż jeszcze mi się nie zeschnął. Co do koloru, to ja mam trzy zupełnie różne odcienie i każdy ładnie się dopasowuje do cery. Najprawdopodobniej dlatego, że są delikatne. Aczkolwiek jak ktoś lubi można osiągnąć mocniejszy efekt. Ja jednak wole róże, którymi krzywdy się nie zrobi i których efekt można stopniować. Ten się nadaje do tego idealnie. Jakość jest wysoka, róż utrzymuje się cały dzień, a ja często dotykam twarzy lub opieram się ręką o policzek. Opakowanie jest bardzo wygodne. Otwiera się bez problemu, pod dobrym kątem, aby swobodnie nabrać róż, nawet dużym pędzlem. Kilka razy mi spadło na podłogę i ani z pudełkiem, ani z różem nic się nie stało. Nie wiem jak dołączony pędzelek, bo ja używam pędzla do różu normalnych gabarytów. Z lusterka także nie korzystam, bo maluje się przy dużym lustrze w łazience.

  • duży wybór kolorów
  • delikatne krycie, ale można stopniować i uzyskać większe
  • nie da się nim zrobić krzywdy
  • nigdy się nie kończy
  • nie wysycha
  • utrzymuje się cały dzień
  • wygodne, praktyczne i wytrzymałe opakowanie