Opinia Bielenda Bio Plantacja Bawełna Organiczne mleczko do ciała 250 ml

Ogólnie bardzo lubię markę Bielenda. Do wielu kosmetyków powracam,bo uważam je za dobre produkty. Jednak niestety bywają też takie, na których działaniu się zawiodłam. Do nich zdecydowanie należy seria Bawełna, której nie potrafiłam polubić w żaden sposób, choć dawałam jej szansę, bo wypróbowałam wszystkie kosmetyki, wchodzące w jej skład. Mleczko nie przypadło mi do gustu. Nabyłam go z nadzieją, że pomoże mi poprawić stan skóry, która na skutek przebytego wcześniej uczulenia była podrażniona, przesuszona i wymagała regeneracji. Niestety nic z tego nie wyszło... Mleczko ma kremową, średnio gęstą konsystencję, bardziej zbliżoną do balsamów, niż do mleczek, których wcześniej używałam. Osobiście nie odpowiadała mi dlatego, że kosmetyk długo się wchłaniał i pozostawiał na skórze uczucie lepkości. Trochę nawilżał i wygładzał skórę, jednak efekt był krótkotrwały bo rano z powrotem stawała się ona przesuszona. Wprawdzie nie podrażniał skóry, ale nie zlikwidował jej swędzenia, które w tamtym czasie dość mocno mi dokuczało. No i nie za bardzo odpowiada mi "pudrowy" zapach-niby mleczny, jednak jak dla mnie zdecydowanie za "słodki" i trochę mdlący. Opakowanie także nie jest zbyt poręczne. Opinię wyrażam oczywiście na podstawie własnych odczuć i obserwacji, ale absolutnie nie odradzam, bo każdy ma prawo spróbować i wyrazić swoją. W końcu Bawełna ma też swoich zwolenników.