Na bielendową odżywkę natrafilam przypadkowo- szukałam czegoś, co na nowo odbuduje moje paznokcie po tym, co zafundowała mi nieszczęsna odżywka z Eveline... Akurat wpadła mi w oko chwytliwa nazwa (cc magic nails), więc postanowiłam zaryzykować. Po pierwsze bardzo podoba mi sie delikatny kolor tej odżywki. Na co dzień nie maluję paznokci w krzykliwych kolorach, więc taki subtelny odcień pasował mi do pracy itd. Jesli chodzi o działanie- trzeba być systematycznym, by zauważyć efekty, po jakimś tygodniu zauważyłam, że paznokcie rosną szybciej niż zwykle. Po jakichs 2-3 tygodniach dostrzegłam, że nie tylko rosną szybciej, ale są również znacznie mocniejsze. Końcówki nie rozdwajają się, a płytka ma ładny zdrowy kolor. Odżywki używam teraz co jakiś czas- robię sobię kurację regenerującą. Polecam