primabalerina
Odżywkę dostałam w spadku po starszej siostrze, która kupiła ją i stwierdziła, że jednak nie chce jej się tego używać ;-) Moim zdaniem taka odżywka nie jest niezbędna, aczkolwiek nie mam też wobec niej szczególnych wymagań czy oczekiwań.
- W zupełności wystarczy mi to, że:
- ładnie nawilża i nabłyszcza rzęsy;
- ma dobrą konsystencję; nie leje się;
- dobrze rozprowadza się po rzęsach;
- ma wygodne opakowanie i aplikację w postaci szczoteczki;
- nie skleja rzęs;
- nie podrażnia oka;
- Minusem jest to, że trudno po niej rozprowadzić tusz, więc albo odżywka, albo make-up; szkoda, że nie pachnie, jej zapach jest taki obojętny;