Jeden z nielicznych kremów, które rzeczywiście na długo matują cerę. Nie mogę jednak używać go codziennie, bo stosowany kilka dni z rzędu wysusza i prowadzi do powstawania skórek (a tych nie cierpię). Traktuję go jako krem do zadań specjalnych: jest świetny, gdy muszę kisić się przez kilka godzin w dusznym samolocie albo gdy wiem, że wieczorem mam jeszcze dłuuugie spotkanie. Jednym słowem - bardzo dobry, ale tylko od czasu do czasu.