Opinia Argiletz Glinka zielona granulat

joanna23770
2007-04-18

Glinkę zieloną Argiletz znam nie od dziś i już od dawna mam ukształtowaną opinię na jej temat - wspaniała! Do tej pory, zakochana w niej od "pierwszego nałożenia", kupowałam wersję w malutkich saszetkach i zawsze po zastosowaniu cieszyć się mogłam miękką, przyjemnie oczyszczoną i zdrowo zaróżowioną skórą. Ze względów ekonomicznych postanowiłam kupić wersję o wiele tańszą, w granulacie. No i niestety nie mogę wyrazić się z taką samą euforią, jak po stosowaniu małych saszetek. Wychodzą one faktycznie duuużo drożej, ale moim zdaniem mają "czystszy skład". Glinka w granulacie jest, owszem, o wiele tańsza i niby jest to to samo, tylko w innej formie, ale w moim odczuciu jest w niej jakby mniej glinki, co przejawia się między innymi tym, że kolor jest wyraźnie bledszy od wersji w saszetkach. Granulat ma jakieś domieszki, co widać po wielu dość jasnych granulkach. Owszem, efekt po jej zastosowaniu jest zadowalający, ale z pewnością wrócę do saszetek, bo różnica jest dla mnie ogromna.
Poza tym glinkę w saszetkach można stosować także do picia, a granulat jest tylko do użytku zewnętrznego, jak informuje opis na opakowaniu - o czymś to chyba świadczy. Są osoby, którym to najwyraźniej nie przeszkadza albo nie doczytały, bo w recenzjach pojawiają się rady, żeby zażywać ją poprzez picie. Jak kto woli...