Opinia Abacosun Brazil SPA Anticellulite shower gel - Antycellulitowy żel pod prysznic 250 ml

Żel ten na początku nie przypadł mi do gustu. Po pierwszym użyciu myślałam, że go komuś oddam, bo po jego użyciu na mojej skórze pozostał tłustawy film, przez co miałam wrażenie, że wychodząc spod prysznica nie jestem wcale czystsza niż jak pod niego wchodziłam. Zawsze pod prysznicem używałam typowych produktów oczyszczających. Postanowiłam jednak dać mu szansę i nie żałuję, chociaż wątpię, że sięgnę po kolejną butelkę. Po kilku aplikacjach polubiłam to, że zostawia taką lekko tłustą warstwę na skórze, bo mam suchą skórę. Szczególnie teraz latem jest to wygodne, bo mogę wziąć szybki prysznic, użyć tego żelu i wyjść z domu bez posmarowania się balsamem nawilżającym Co do funkcji antycellulitowej to nie wiem i nie oceniam jej, bo sceptycznie podchodzę do kosmetyków z takimi funkcjami. Ja tego żelu używam niemal na całe ciało, po tym jak umyje się zwykłym żelem pod prysznic. Zapach jest bardzo przyjemny, taki słodkawy i utrzymuje się jeszcze długo w łazience. Butelka jest mało praktyczna, strasznie się ślizga w rękach i niewygodnie dozuje. Największe zarzut mam jednak do wydajności i samej aplikacji. Jest to żel olejkowy dwufazowy i trzeba wstrząsnąć przed użyciem, żeby zmieszać dwie warstwy. Po pierwsze obie są barwy żółto pomarańczowej i pod prysznicem nawet nie widzę czy już się zmieszały czy nie. Po drugie błyskawicznie się rozdzielają i traktującym tym żelem prawie całe ciało, muszę co najmniej 5-6 razy zamykać butelkę, wstrząsać od nowa, co dla mnie jest nieco irytujące i odbiera mi radość używania tego produktu. Ponadto zauważyłam, że i tak za mało mieszam obie warstwy, bo jednej zostało mi 5 razy mniej niż drugiej, ale to widać dopiero w dziennym świetle, jak się dobrze przypatrzy. Wydajność jest kiepska. Myślałam, że recenzję tego żelu napiszę dużo później, bo używam go dopiero od ok. 2 tygodni i mi została nawet ni 1/4 produktu. Czyli cała butelka starcza na ok. 3 tygodni.