Maseczka odpowiednia dla cery tłustej, a przy tym nie wysusza. Saszetkę zużyłam na 3 aplikacje. Na szczęście, wbrew przestrogom producenta, nie ściąga skóry (czego nie lubię) i nadmiernie nie wysycha. Przyjemnie pachnie i delikatnie wybiela (glinka). Zawiera wiązówkę błotną, co daje efekt matujący. Działanie nie jest długofalowe, ani bardzo spektakularne, ale warto od czasu do czasu pozwolić sobie na 15 minut wytchnienia.