Bielenda Awokado Masło do ciała przeciw przesuszeniu 200 g

Masło dobrze działa na moją skórę, zapewniając jej podstawową ochronę przez cały dzień. Mam tendencję do przesuszania, szczególnie zimą. Masło pomaga mi pozbyć się nieprzyjemnego uczucia suchych dłoni, nóg i dekoltu.

Na wybór kosmetyków do pielęgnacji ciała ma wpływ to, co widzimy, a ja jak zobaczyłam na wieczku avokado, z Bielendy, już wiedziałam, że to jest na pewno coś, co przypadnie mi do gustu. I tak się stało. Kierując się wcześniejszymi pozytywnymi doświadczeniami z masełkiem do ciała marchewkowo- karotenowym Bielendy, śmiało rozpoczęłam regenerację swojej suchej i odwodnionej po zimie skóry. Wiem, że nawet zimą niezbędny jest ciału naturalny filtr UV, zwłaszcza ciepłą zimą, kiedy niektóre partie twarzy odsłaniamy samoczynnie- szyję czy ręce. Ciało potrzebuje też bogatego źródła witamin, nienasyconych kwasów tłuszczowych i przeciwutleniaczy, które sprawią już po tygodniu stosowania, że skóra nabierze sprężystości i życia. To właśnie zapewnia mojej skórze, a zwłaszcza jego głębszym warstwom krem z avokado, stworzony z przeznaczeniem dla skóry wymagającej należytej pielęgnacji. Masełko różni się kolorem od kremu do twarzy z tej samej serii, jest bielsze i mniej gęste; dobrze się rozprowadza i wchłania, wyraźnie zapobiega utracie wody z naskórka i jednocześnie głęboko nawilża. Doskonale również odżywia, co doceniam, bo skóra już nie łuszczy się na skutek codziennych otarć od spodni i rajstop, jak to zimą bywa. Myślę, że jeszcze chętnie wrócę do ulubionego masełka niezależnie od pory roku.

Uwielbiam masełka bielendy. Ta wersja pachnie melonem, nie awokado ;) Zapach świeży, intensywny, idealny na lato. Zbita, masełkowata konsytencja. Nawilża idealnie, na długo, efekt nie jest od kąpieli do kąpieli. Trzeba się przyłożyć do rozsmarowania, wchłania się jakiś czas. Wygodny słoiczek, wydajne. Pięknie pachnie!

Zawsze unikałam tej serii podczas zakupów ,bo wydawało mi się ,że ma nie zbyt interesujący mnie zapach. Nie przepadam za awokado. Masło te wygrałam w konkursie organizowanym przez producenta, ale to nie ma wpływu na moją ocenę. Masło ma solidne opakowanie o estetycznym wyglądzie, a pod zakrętką kryje się aluminiowe zabezpieczenie, które uniemożliwiało mi zapoznanie się z zapachem przed zakupem masła. Co do zapachu to stosowałam kiedyś mgiełkę melonową, która pachniała identycznie. Dużym plusem jest to, że zapach pozostaje na skórze przez długi czas. Konsystencja bardzo gęsta i dla tego wolę masła od balsamów. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Niemal natychmiast skóra zostaje wygładzona i nawilżona a efekty widać gołym okiem. Przy regularnym stosowaniu skóra się regeneruje. Myślę, że już nie będę miała uprzedzeń co do serii awokado. Polecam

Do tej pory najlepsze masło, jakie stosowałam. :) Podoba mi się jego opakowanie w przyjemnym żółtym kolorze, zapach, który jest tak kuszący, że chętnie bym go spróbowała, przyjemna konsystencja oraz to, że szybko się wchłania, jest bardzo wydajne i świetnie się rozprowadza. Nawilża, wygładza, czyni skórę miękką i delikatną, a zapach długo utrzymuje się na skórze. Nie jest to kosmetyk za tłusty i nie zostawia na skórze żadnej warstwy. Od pierwszego zastosowania parę lat temu jest jednym z moich ulubionych kosmetyków. Mogę je polecić każdej kobiecie, która lubi owocowe zapachy i porządne nawilżanie.

Masło jest bardzo wydajne, wystarczy dosłownie odrobina. Bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustego filmu, a do tego cudownie pachnie. Zapach utrzymuje się jeszcze długo po aplikacji i przypomina mi bardziej melona niż awokado. Pomimo, że kosmetyk jest naprawdę wydajny uważam, że ok 16/18 zł za 200 ml to trochę za dużo. W promocji można je kupić za ok 10 zł. Opakowanie plastikowe, estetyczne, przyjemne dla oka. Bardzo długo zastanawiałam się nad kupnem tego produktu i podsumowując muszę powiedzieć, że spełnił moje oczekiwania. Zużyłam jedno opakowanie. Chętnie sięgnę po kolejne, jeżeli będzie znów w tak atrakcyjnej cenie.

Na plus to piękny zapach. Moim zdaniem to prawdziwy zapach melona (tak, melona, nie awokado). Soczysty, owocowy i intensywny. Przyzwoite nawilżenie - będąc na wakacjach super sobie radził z jej nawilżeniem. Produkt jest bardzo wydajny a i skład masła przyciąga ;) Niestety na minus oceniam konsystencję. Masło pozostawia na skórze tłustą, lepką warstwę, której bardzo nie lubię. Trzeba troszkę poczekać żeby ubrać się, a że należę do niecierpliwych, to jest duży minus ;)