Kod EAN: 5908272810059
Yoskine Oczyszczanie Szafirowy peeling przeciwzmarszczkowy 75 ml marki Yoskine w kategorii nil. Yoskine Yoskine Oczyszczanie Szafirowy peeling przeciwzmarszczkowy 75 ml uroda twarz mikrodermabrazja.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Zamknięty jest w miękkiej, przezroczystej tubce z nakrętką. Posiada przepiękny błękitny kolor i bardzo ładny, świeży zapach. Konsystencja gęsta, ale nie twarda, dobrze rozprowadza się na skórze. Posiada mnóstwo ostrych drobinek. Nakładając i masując nim twarz mam wrażenie, jakby w tym peelingu były drobniutko potłuczone szkiełka :) Mimo tych ostrych drobinek, kosmetyk nie podrażnia skóry i nie zrobi nam krzywdy, o ile masaż wykonuje się delikatnie i nie dłużej, niż zaleca producent. Mimo, że spłukuję go dokładnie, to i tak na skórze wyczuwam resztki tych drobinek, jakby piasek. A już najbardziej przy granicy z włosami. Przyznam , że jest to dla mnie trochę drażniące i jednak zdecydowanie bardziej wolę peelingi gruboziarniste. Pozostawia skórę miękką i gładką, ale nic poza tym. Produkt ten jest bardzo wydajny, używałam go jakieś pół roku i przez cały ten czas nie zauważyłam działania przeciwzmarszczkowego, zwężania porów czy ogólnej poprawy kondycji cery. Mimo, że skóra jest po nim gładziutka, to mam wrażenie, jakby nie była dokładnie oczyszczona, bo zdarzało mi się, że po tym peelingu wyskakiwały mi na twarzy niechciane niespodzianki. Raczej nie sięgnę po niego ponownie.
Muszę z góry zaznaczyć, że nie używam go systematycznie. Raczej jeszcze nie potrzebuję przeciwzmarszczkowych specyfików, ale czasem gdy potrzebuję odświeżyć swoją cerę, podkradam mamie własnie ten peeling. I jestem zadowolona jeżeli chodzi o pozbycie się martwego naskórka, dobrze się nakłada, przyjemnie, świeżo pachnie. Do tego nie podrażnia mojej skóry. Po użyciu czuję, że skóra znowu oddycha, jest oczyszczona i o wiele lepiej się prezentuje. Przez kolejne dni po zastosowaniu moja buzia jest gładka, delikatna, wygładzona. Dobra konsystencja, fajne, efektowne opakowanie. Co do wydajności to ciężko mi coś powiedzieć, ale jakby nie patrzeć chyba jest całkiem nieźle i pod tym kątem, ponieważ mama używa na pewno częściej niż ja, a mamy to opakowanie już jakieś 3-4 miesiące.
To jest naprawdę dobry produkt. Kupiłam 2 tygodnie temu i jestem po 5 zastosowaniu, więc chyba mogę już wypowiedzieć się o zaletach jego działania jako peelingu. Fantastycznie radzi sobie ze starym naskórkiem, którego pozbywa się za pomocą drobinek, które nie podrażniają skóry buzi. Przy mojej wrażliwości skóry twarzy bardzo uważam przy doborze kosmetyku tym bardziej peelingu, który chcąc nie chcąc mocno ingeruje w warstwy skóry. Tu bez wachania mogę potwierdzić, że żadnej krzywdy pod tym kątem nie robi. Buzia po zastosowaniu zdaje się być gładka, delikatniejsza, miękka i przyjemna w dotyku. Co do zmarszczek.... tu o ofekt jeszcze za wcześnie, poczekamy... i wtedy napiszę kolejną recenzję. Chiałabym i liczę po ciuchu, że też będę mogła wyrazić się o jego działaniu w samych superlatywach. Dobra konsystencja i zapach. Na tą chwilę wydaje mi się, że będzie dość wydajny.
Zgadzam się z moja poprzedniczką, że dużo producentów nadużywa słowo "przeciwzmarszczkowy". Uważam, że tutaj też jest nadużyte, chociażby ze względu na mocne działanie tego peelingu, więc należy omijać okolice oczu- a to tutaj pokazują się najszybciej i najmocniej nasze "kurze łapki"... Potwierdzić jednak mogę, że zmniejszyła się u mnie widoczność rozszerzonych porów i zmniejszyło się wydzielanie sebum (przy systematycznym jego używaniu, co tak robię od półtorej miesiąca). Skóra twarzy po takim zabiegu jest oczyszczona, cudnie gładka, napięta i jędrna. Konsystencja gęsta, fajnego, niebieskiego koloru zawiera mnóstwo drobniusich i ostrych drobinek. Nie powinno się przekraczać zalecanego czasu (2-3 min) masowania, bo twarz zaczyna piec, jest zbyt mocno podrażniona. Zapach przyjemny, delikatny, trochę kwiatowy, trochę świeży. Tubka 75 ml za 29zł- to dość dużo, jednak warto!
Przeciwzmarszczkowy-tę cechę dużo producentów po prostu nadużywa, a robią to po to by przyciągnąć klientki. Nie kierowałam się tym, kupując ten kosmetyk, bo nie wierzyłam w to, by peeling działał przeciwzmarszczkowo. Szukałam po prostu dobrego, mocnego peelingu. Czytałam w internecie, że jest to produkt bardzo mocny i trzeba na niego uważać. Nie zgodzę się tak do końca z tym. Peelingu szafirowego z Yoskine używam od kilku tygodni. Oto moje obserwacje: Działanie: peeling owszem jest mocny, gęsty, ale nie tak strasznie ostry, jak wypowiadały się niektóre osoby w internecie. To taki fajny "porządny kaliber" dla zapchanej skóry. Z czym się mogę zgodzić to na pewno z tym,że nie należy przesadzać z masowaniem twarzy. Ja wykonuję tę czynność góra 3 minuty, potem rzeczywiście lepiej uważać, bo skóra robi się lekko czerwona. Co zauważyłam? Na pewno czystą cerę, gładką. Zmniejszyło się też wydzielanie sebum. Konsystencja: niebieska, gęsta papka z małymi drobinami. Na wilgotnej skórze twarzy przypomina wyglądem pastę do czyszczenia urządzeń sanitarnych. Zapach: ani kwiatowy ani morski. W sumie ciężki do opisania, ale delikatny i ładny. Opakowanie: tubka z koreczkiem odkręcanym. Wolę tubki z zamknięciem "na klik", jest to dla mnie wygodniejsze. Cena: ja zapłaciłam 27.99 zł. Jest to mój pierwszy peeling do twarzy za który dałam tyle pieniędzy, ale kierowałam się tym, że może warto. Podsumowując: mogłabym dać 1 gwiazdkę mniej za ten niepotrzebny pic reklamowy, czyli napis "przeciwzmarszczkowy", ale nie zrobię tego, ponieważ produkt spełnił moje oczekiwania. Gdybym liczyła na zmniejszenie zmarszczek, to obniżyłabym ocenę. Produkt polecam wszystkim także wrażliwcom.
Nie wiem, czy powinnam pisać recenzję po dwukrotnym zastosowaniu, jednak aż mnie korci pochwalić ów kosmetyk! Pisałam kiedyś, że nie przepadam za peelingami enzymatycznymi... no dałam się skusić i nie żałuję :) Duży plus daję za to, że nie trzeba długo chodzić z kosmetykiem na twarzy. Dwuminutowe smarowanie i pocieranie w zupełności wystarcza- potem zmyć. Śliczny, delikatnie słodkawy zapach uprzyjemnia stosowanie. Skóra po nim jest fantastycznie wygładzona i napięta. Rozszerzone pory (z nosa i z "przynosie") zmniejszone, tak samo zmarszczki i bruzdy mimiczne- spłycone. Efekt widać już po pierwszym zastosowaniu. Oczywiście, skóra idealnie oczyszczona i przygotowana na odżywcze składniki kremu. Do tego wszystkiego lekko matuje, więc jak najbardziej nadaje się do cery mieszanej i przetłuszczającej się. Nic mnie nie podrażniło, żadnego pieczenia ani zaczerwienienia. Kosmetyk na medal!
Porządny kosmetyk, który bardzo miło mnie zaskoczył. Zastosowałam u koleżanki. Zachwalała, że taki delikatny a za razem skuteczny, że nie podrażnia, że skóra po nim jest cudownie gładka. Z niedowierzaniem spróbowałam i cóż mi pozostało, jak nie potwierdzić słów koleżanki. Wszystko to prawda. Już po pierwszym zastosowaniu wiedziałam, że kupię go w najbliższej drogerii. Kupiłam. Stosuję raz w tygodniu, czasem dwa już od dwóch miesięcy i czym "dalej w las" tym większe moje zadowolenie. Naprawdę skóra jest teraz w zdecydowanie lepszej kondycji, nie mówię o zmarszczkach, bo jako takich jeszcze nie mam, ale ogólnie kosmetyk sprawdza się jako peeling, daje skórze świeży oddech, która zdecydowanie ładniej wygląda, świeżo, delikatnie, jest gładka, przyjemna w dotyku. Peeling bardzo fajnie się nakłada, przyjemny w aplikacji, do tego delikatne drobinki, które nie podrażniają, a całkowicie eliminują stary naskórek. Jak najbardziej polecam.
Z zasady traktuję z przymrużeniem oka wszystko co wiąże się ze słowem luksusowy. Ale ten peeling własnie taki jest. Naprawdę świetnie ściera martwy naskórek, zmniejsza pory i już od pierwszego użycia widocznie wygładza skórę. Nie bez znaczenia jest dla mnie także, że intensywnie nawilża. Kosmetyk wydajny, skuteczny i w bardzo rozsądnej cenie. Z czystym sumieniem polecam.
Przedziwny produkt, ma konsystencję delikatnego, gładkiego kremu. Po nałożeniu na buzię i wykonywaniu kolistych, mocnych ruchów czuć, że cały kremowy peeling pracuje i działa cuda. Nie wyczuwa się w nim konkretnych drobinek ale jakiś mikroskopijny ostry pyłek. Po użyciu twarz jest bardzo gładka i delikatna. Przy systematycznym stosowaniu znikają nawet spore przebarwienia i zaskórniki. Polecam ten peeling w 100%
Nigdy nie spróbowałabym działanie tego kosmetyku gdyby nie kupiła go moja mama. Jego przeznaczenie to działanie przeciwzmarszczkowe, a ja jak na razie bronię się nogami i rękami przed takimi kosmetykami, bo uważam , że mam na nie jeszcze czas. Z drugiej strony czy peeling może w jakiś większy sposób pomóc w pozbyciu się zmarszczek?? Myślę, że może być dodatkiem, do kuracji, a nie kosmetykiem stricte przeciwzmarszczkowym. Ja spróbowałam i jak dla mnie to najlepszy kosmetyk tego typu. Konsystencja jest kremowa, gęsta, o ładnym, dość intensywnym zapachu. Drobinki są niebywale małe, mam wrażenie, że tak drobne jak mąka i to chyba jest właśnie ten klucz do sukcesu. Przy grubszych peelingach wydaje mi się, że ziarenka nie są w stanie dokładnie zetrzeć całego naskórka, a tu wręcz przeciwnie. Producent radzi, aby skórę masować 1-2 minuty, ale moim zdaniem trzeba to dostosować do własnych potrzeb. Ja już po krótkim czasie czułam lekki dyskomfort i bałam się podrażnienia. Osoby z wrażliwą cerą powinny raczej skrócić zabieg. Moja twarz po zastosowaniu tego peelingu była gładziutka jak nigdy, rano efekt się utrzymywał, a cera była jakby bardziej przejrzysta i delikatna. Opakowanie bardzo przypadło mi do gustu, wygląda ekskluzywnie i jest bardzo wysmakowane. Wydaje mi się, że wygląda na bardzo drogi. Myślę, że wydajność będzie świetna, ponieważ do zabiegu wystarczy mała ilość, a trzeba go powtarzać raz w tygodniu. Nie mogę nic powiedzieć o dostępności tego kosmetyku, ponieważ prawda jest taka, że nigdy nie rozglądałam się na półkach z produktami przeciwzmarszczkowymi. Uważam, że każdy będzie zadowolony z jego działania, jednakże ja go odkryłam przez przypadek i myślę, że jego działanie na zmarszczki może trochę odstraszać:)