Ziaja masło kakaowe Masło kakaowe w sprayu 100 ml

Już minęło dobrych kilka lat kiedy pierwszy raz sięgnęłam po ten przyśpieszacz. Oczywiście nie oczekiwałam cudów od tego produktu, choć nie ukrywam, że miałam cichą nadzieję, że jednak zadziała tak jak powinien i pomoże uzyskać mi piękną, brązową opaleniznę, a nie "raczka" do którego miała skłonność moja dość jasna karnacja. Aplikacja kosmetyku jest bardzo prosta i wygodna. Dzięki atomizerowi spryskujemy ciało, po czym delikatnie i równomiernie rozsmarowujemy produkt na skórze. Prawda, że banalne?! Jeśli chodzi o zapach to jest obłędny ! Pewnie gdyby nawet przyśpieszacz nie działał tak jak powinien, kupiłabym go ponownie właśnie ze względu na jego piękny zapach. Przyjemnie nawilża i natłuszcza ciało, chroniąc je przed przesuszeniem. Już po pierwszym użyciu i wyjściu na słońce nabrałam ładnej, delikatnej opalenizny, bez nieprzyjemnych zaczerwienień czy tez poparzeń i to w dość krótkim czasie ! Przy każdej kolejnej ekspozycji na słońce skóra nabierała coraz głębszego kolorku. Zwykle po takim wylegiwaniu się na słońcu skóra po pewnym czasie po prostu schodziła płatami, a odkąd zaczęłam używać tego produktu ten problem zniknął. Polecam każdej osobie, która chce uzyskać piękną opaleniznę bez długiego wylegiwania się na słońcu i nieprzyjemnych efektów po :)

Już od kilku lat z nadejściem cieplejszych słonecznych dni sięgam po to masło. Przede wszystkim bardzo wygodna aplikacja , kilka psiknięć na skórę potem rozsmarować i już. Masło znakomicie się rozprowadza, skóra po jego użyciu jest natłuszczona, coś jakby po oliwce. Masło ma wspaniałe właściwości pielęgnacyjne, skóra jest zabezpieczona przed przesuszeniem, opala się równomiernie, na ładny kolor, stopniowo. Stosuję je przed każdym opalaniem, w lato nawet przed wyjściem na spacer. Jest dość trwałe na skórze nie trzeba co chwila nakładać, niestety nie jest wodoodporne, po kąpieli trzeba znów zaaplikować. Jednak jak wspominałam jest to czysta przyjemność. Masło ma za zadanie przyspieszyć proces opalania i moim zdaniem spełnia je, zwłaszcza jeśli chodzi o opalanie na słońcu. Ponad to sprawia, że odcień opalenizny jest bardzo wyrównany i w lekko brązowym kolorze nigdy nie czerwonym. Ma tylko jeden mankament, brudzi ubrania, są to jednak zabrudzenia które się odpierają w zwykłym proszku.

Zapach kosmetyku jest obłędny - bez dwóch zdań. Chyba mało kto oprze się zapachowi czekolady - słodki, ciepły, taki przyjemnie otulający ciało i zmysły. Forma spray'u to również duży plus tego produktu. Dzięki temu rozprowadzanie kosmetyku jest banalnie proste i równomierne bez większego wysiłku. Niestety moje achy i ochy na tym się kończą, ponieważ kosmetyk wywołuje wysyp zaskórników na dekolcie i twarzy. Co do twarzy, to może mogłam być ostrożniejsza, czyli w ogóle darować sobie użycie go na twarz, lecz bardzo lekka konsystencja mnie zmyliła. Większym zaskoczeniem były krostki na dekolcie. Twarz mam pod tym względem bardzo problematyczną, ale jeśli kosmetyk wywołał również wysyp niespodzianek na dekolcie, to naprawdę coś jest na rzeczy. Resztę produktu zużyłam na nogi. Sprawdził się bez zarzutu jako kosmetyk nawilżający i jako produkt do opalania już nieco opalonej skóry, ale nie zauważyłam przyspieszonego brązowienia.

Produkt, który naprawdę pomógł mi w szybszym opalaniu zarówno w solarium jak i na słonku. Bardzo fajnie się go stosuje, bo wystarczy popsikać i rozsmarować produkt na ciele. Jak dla mnie nie jest za tłusty ponieważ dobrze nawilża a do tego opalona już skóra fajnie się błyszczy. Świetnie pachnie i nie jest drogi dlatego każdy może sobie na niego pozwolić.

Rewelacja, tego mi było potrzeba, sięgnęłam po serie kakaowych kosmetyków i było warto. Stosuje je już od kilku miesięcy. Po raz pierwszy od wielu lat nie mam żadnych uczuleń :)

Po rozpyleniu nie ma masła kakaowego tylko jakby przezroczysty olej. Nogi się świecą jak po nasmarowaniu olejem i wcale nie zauważyłam żeby pomagało opalić skore. Drugi raz nie kupie

polecam - pięknie pachnie, cudownie się rozprowadza no i przyspiesza opalanie. polecam zdecydowanie.

Od kilku lat jestem wielką fanką produktów Ziaji. Ten balsam stosuje razem z płynem pod prysznic z tej samej serii. Jest doskonały, uwielbiam jego zapach i konsystencję. Właśnie wróciłam z wakacji i moja skóra była bardzo wysuszona. Po paru dniach stosowania Ziaji jest znacznie lepiej! Naprawdę polecam ją wszystkim, szczególnie po słonecznych wakacjach.

Polecam ten kosmetyk w sprayu jak i w mleczku. Ma niesamowity zapach, jest wydajny. Może troszkę tłusty, ale idealny przed opalaniem w solarium, czy na słoneczku. Skóra po użyciu jest aksamitna i długo, długo miękka.

Trzeba przyznać, że cena jest bardzo niska, a jakość bardzo dobra, przynajmniej tego kosmetyku. Masło kakaowe w sprayu, to dla mnie rewelacja. Chodzę często na solarium, dlatego mam bardzo przesuszoną skórę - kosmetyk ten świetnie pachnie i doskonale nawilża - nie lepi się. Świetny na słońce i do solarium.

Nie jestem zachwycona konsystencją tej emulsji, mogłaby być mniej tłusta. Poza tym forma sprayu sprawdza się świetnie, zapach jest miły, a cena niezbyt wygórowana - z tych powodów warto było spróbować.

Polecam ten spray! Naprawdę super. Opalenizna piękna i równomierna, a ten oszałamiający blask... cudo. No i zapach! Zniewalający! Naprawdę warto spróbować. Tani dobry olejek do opalania!!!

Wszystko na tak: przyspiesza opalanie, pachnie przyjemnie wręcz ciasteczkowo, poprawia koloryt skóry, jest wydajne, przyjemna forma sprayu. Do opalania idealne no i cudnie nim potraktować nóżki latem i ramionka do letniej sukienki. Nabierają zmysłowego połysku. Do reszty ciała, jak na lato, może jest trochę zbyt tłusty, ale po długim wmasowywaniu sprawdza się znakomicie. Trochę mam zastrzeżenia do nazwy produktu. Producent nazwał go masłem w sprayu i przez to niektóre osoby są zaskoczone jego tłustością. Gdyby nazwa brzmiała "olejek w sprayu", każdy by wiedział co jest w środku i nikt nie byłby wprowadzony w błąd. Olejek starcza na długo, hmm... nawet na bardzo długo. Cena wręcz śmieszna, jak na kostetyk, który nam na tak długo wystarczy. Ja psikam się nim regularnie i nadal jest go bardzo dużo. Chyba dopiero przekroczenie terminu trwałości zakończy jego żywot na mojej łazienkowej półce.

Jeśli chodzi o firmę Ziaja, to trzeba przyznać, że ceny są bardzo niskie, a jakość bardzo dobra, przynajmniej większości kosmetyków. Masło kakaowe w sprayu, to dla mnie rewelacja. Chodzę często na solarium, dlatego mam bardzo przesuszoną skórę- kosmetyk nie dość, że świetnie pachnie, to doskonale nawilża i nie lepi się. Świetny na słońce i do solarium.

To taki czekoladowy gadżet, nie mylić z preparatem do opalania, to jest tylko dodatek. A jednak kusi gdyż po użyciu tylko jego skóra opala się na piękny kolor, szybko i nie ma żadnych poparzeń. Zapach uwodzi bez reszty. Cena rozpieszcza i zadziwia. W skwarnej Turcji wszystkie super hiper balsamy z filtrem 30 nie zdawały egzaminu bo przy wilgotnym powietrzu skóra nie przyjmowała takich preparatów. Wyglądałam jakby mnie ktoś wysmarował jogurtem. Tylko ten olejek trzymał się skóry, nie brudził, nie plamił. Jak tu się nie oprzeć?

Zapach zniewala! Pamiętam z dzieciństwa, że masło kakaowe dostępne było dla nielicznych. Szczęściarą była wtedy koleżanka mająca ciocię farmaceutkę. Kłuła w oczy otoczenie fantastyczną opalenizną (o zapachu nie wspomnę). Dziś dzięki Ziai masełko uszczęśliwia również mnie. Stosuję na co dzień krem i balsam. Na plażowe wypady - oczywiście spray. Nie chcę się powtarzać, więc dodam tylko, że zachwyty nad tym specyfikiem są w pełni uzasadnione. Wypróbujcie!

Nie mogę mieć żalu do producenta - w końcu "masło" powinno być tłuste...
Ale dla mnie to żadna frajda opalać się jak placek kartoflany albo jakiś pączek...
Niestety - w moim przypadku Masło kakaowe wylądowało na łazienkowej półce zaledwie po kilkukrotnym użyciu.
A próbowałam - dałam kosmetykowi szansę zarówno na słońcu jak i w solarium... Skończyło się oblepioną piaskiem skórą, poczuciem "bycia brudnym", apetycznym zapachem dla komarów, tłustymi plamami na bluzce, ślizganiu się po solaryjnym łóżku... Ładny zapach i niska cena nie wystarczą, żebym kupiła ten kosmetyk raz jeszcze... Nie mogę go również z czystym sumieniem polecić innym - uważam, że jest wiele lepszych kosmetyków do opalania, w porównywalnych cenach.

No co tu dużo pisać... jest po prostu świetne!! Szczególnie przed opalaniem w solarium, skóra nie jest wysuszona, ślicznie pachnie i jest taka mięciutka. Mam wrażenie, że dzięki niemu opalenizna dłużej się utrzymuje... Właściwie wcześniej miałam krem i balsam z tej samej serii i były równie dobre. Nawet gdy nie mam zamiaru się opalać, to nie mogę powstrzymać się przed posmarowaniem. Działa na mnie jak ciastko czekoladowe. I ta cena!

Zapach cudny i nie tylko na zapachu kończą się zalety tegoż kosmetyku. Faktycznie przyspiesza opalanie, skóra nabiera odcienia ciepłego brązu, konsystencja olejku przyczynia się do tego, że masło bez problemu się rozprowadza i nie pozostawia tłustego filmu. Ukłony i ogromny respekt dla producenta za to dzieło.

Rewelacja na Bałtyku, to nie lody na patyku!! Tylko masło kakaowe w sprayu. Znam balsamową wersję masła kakaowego, dlatego skusiłam się na spray. Jest to lekka oliwka z tak skonstruowanym spryskiwaczem, że nigdy nie poleci jej za dużo (wydajność!!!). Doskonale wymierzona ilość nawilża skórę, nadaje jej połysk (ale ciało nie spływa olejem), wchłania się i daje taki zapach czekoladki... pyszotka. Jedyna oliwka, po której się nie lepię!!! Na plaży jeszcze nie sprawdziłam jej cudownych właściwości przyspieszających opalanie, ale wierzę w nie niesamowicie. Widzę, jak przy minimalnym kontakcie ze słońcem, podczas zwykłych przejść z domu do pracy i z powrotem, skóra nabiera zdrowego koloru. Nie jest to solaryjna żółć, samoopalaczowy plamisty pomarańcz, ale delikatny brązik nawilżonego, pachnącego i połyskującego ciałka. Trochę więcej o zapachu. Trzeba sobie wyobrazić zapach słodkiego kakao z miodem, połączony ze skórą kobiety, utrzymujący się przez cały dzień i nie przybierający zapachu samoopalaczowego zjełczałego masła. Masło w sprayu nie ma tak intensywnego zapachu jak wersja balsamowa, więc nawet paniom o wrażliwych nozdrzach polecam :) REWELACJA.

Niesamowity produkt!!! Ułatwia opalanie, rozprowadza się bez żadnych trudności a do tego ten cudowny zapach.... :), pachnie długo i przyjemnie a do tego ta cena!! Aż grzech nie kupić, lepiej przekonać się na własnej skórze.

Dobry kosmetyk, rzeczywiście przyspiesza opalanie i ma ładny zapach, jednak jest troszkę za tłusty i aplikacja, wbrew pozorom, nie jest zbyt wygodna... Poza tym jest OK, polecam :)

Byłam z niego bardzo zadowolona, używałam go po prostu pielęgnacyjnie, jest miłą alternatywą dla oliwek do ciała. Niestety, jest mało wydajne. Ale za to dobrze natłuszcza, nie pozostawia tłustej warstwy, bardzo przyjemnie pachnie. Polecam.

Jestem zapachowcem, więc na mnie ten kosmetyk zadziałał od razu. Poza tym lubię wszelkiego rodzaju tłuste oliwki. Po zastosowaniu skóra jest mięciutka i apetycznie pachnie. Nic mi więcej nie potrzeba :))

Dużym minusem tego produktu jest jego konsystencja - to olejek o kakaowym zapachu (a nie kokosowym, jak ktoś napisał), który bardzo brudzi ubrania i prawie się nie wchłania. Efekt jest jak po oliwce dla dzieci. Jeśli ktoś lubi takie tłustości, to proszę bardzo. Ja do opalania wolę balsamy sprzedawane w solariach.

Jest super przed i po opalaniu. Skóra rzeczywiście szybciej łapie opaleniznę, a po opalaniu dłużej utrzymuje ciemniejszy kolor i nie jest wysuszona. Zapach na początku był dla mnie za słodki, ale jest ulotny i na skórze pozostaje tylko fajny zapach karmelu. Polecam.

Tanie, wydajne, wygodne w użyciu, przyjemnie pachnie. Taki gadżet, który ma nam uprzyjemnić opalanie, podkreślić opaleniznę, trochę natłuścić skórę. Nie przyspiesza opalania, nie zmienia koloru skóry - po prostu ją nabłyszcza. Szkoda, ze zapach kakao jest taki nietrwały...

To był strzał w dziesiątkę – kupiłem je bez chwili wahania i nie zawiodłem się. Na rynku jest wiele produktów z dodatkiem masła kakaowego, ale produkt Ziaji (ten w sprayu) jest bezkonkurencyjny. Stosowałem go w trakcie opalania i mam dzięki niemu piękną i trwałą opaleniznę. Mimo częstej ekspozycji na słońce skóra pozostała dobrze nawilżona i delikatna w dotyku. Uwaga! Produkt może uzależniać ze względu na bardzo apetyczny i smakowity zapach. Należy tylko uważać i nie nakładać na skórę zbyt dużej jego ilości – bo, jak sama nazwa wskazuje, to jednak jest masło. Podsumowując: gorąco polecam

Dobry kosmetyk pod warunkiem, że nie używa się go dużo. W przeciwnym wypadku tłuszcz spływa po nogach... Masło nadaje skórze fajny połysk i zapach czekolady. Ja jestem z niego bardzo zadowolona.

Olejek w sprayu, świetny pomysł. Używam go do opalania. Wchłania się po jakimś czasie, skóra nie jest wysuszona. A przy tym cudnie pachnie. Smakowicie :) Wybrałam go ze względu na działanie masła kakaowego, które ułatwia opalanie i nadaje ładny koloryt opalonej skórze. Rzeczywiście - już po pierwszym użyciu zauważyłam efekt. Ma dobrą cenę oraz ładne opakowanie.

Preparat w formie oliwki w sprayu, bardzo wydajny, ma ładny, kokosowy zapach, idealnie nadaje się przed opalaniem w solarium - przyspiesza opalanie, a skóra jest doskonale nawilżona zarówno przed, jak i po ekspozycji w solarium. Mam raczej ciemną karnację, zwykle korzystam z solarium raz na dwa tygodnie po 10 minut, ale sztuczna opalenizna zawsze szybko na mnie blaknie. Po zastosowaniu tego specyfiku nie dość, że skóra się nie przesuszyła, to jeszcze opalenizna utrzymuje się dłużej. Zdecydowanie polecam - super jakość za małą cenę.