Opinia Isis Pharma Glyco-A Krem z kwasem glikolowym 12% 30 ml

Marta4612
2007-01-08

Zużyłam już 3 opakowania tego kremu, co oznacza, że jest na tyle dobry, by do niego wracać. Przetestowałam go o różnych porach roku, na rozmaite problemy i stosowałam w różnych konfiguracjach.
W sumie wolę go od Diacneala, ale wydaje mi się, że te 2 produkty zadowolą 2 różne grupy osób. Diacneal na pewno pomoże zwalczyć trądzik i tłustą cerę. Glyco-A nie ma sensu stosować na te problemy - on rozjaśni, odmłodzi twarz, usunie plamki i przebarwienia, poprawi strukturę skóry.
Z moich doświadczeń wynika, że:
1) Nie warto tego preparatu stosować na twarz, gdy się na niej coś jeszcze goi. Stosowanie go wtedy powoduje, że taka blizenka goi się w nieskończoność i bardzo, bardzo brzydko wygląda. Zostaje po niej nieładna plama. Już lepiej stosować Glyco-A na całkowicie wygojoną skórę.
2) Bezwzględnie należy stosować silny nawilżacz. Inaczej nabawimy się drobnych zmarszczek, a skóra będzie wyglądała gorzej niż przed kuracją.
3) Sztywne trzymanie się do zaleceń stosowania opisanych na pudełku przynosi więcej szkody niż pożytku. Bo tu jest pies pogrzebany. O ile zgadzam się z zaleceniem 2-tygodniowego wolnego przyzwyczajania skóry i stosowania Glyco-A raz na 2 dni, to absolutnie odradzam stosowania Glyco-A codziennie lub 2 razy na dzień. Prowadzi to do katastrofalnych efektów. Skóra zaczyna się złuszczać nie w postaci płatów, ale zostaje pomarszczona na twarzy i tworzy swędzącą i czerwonawą skorupkę. Nie schodzi podczas codziennego mycia twarzy, nie odpada kawałkami jak po profesjonalnym peelingu tylko swędzi i swędzi, robi się potwornie zniszczona. Etap ten nie prowadzi do niczego poza dodatkowymi uszkodzeniami w postaci mikroblizn. Odradzam.
Najlepszą metodą jest stosowanie Glyco-A co 2 lub 3 dni na zmianę z silnie nawilżającym lub odżywczym kremem. Wtedy stan skóry poprawia się z tygodnia na tydzień, bez jakichkolwiek efektów ubocznych.