NIVEA Lip Care Pomadka ochronna do ust Velvet Rose 4,8 g

Pomadki firmy Nivea mają to do siebie, że są dobre jakościowo. Zużyłam ich dużo i jak na razie na żadnej się jakoś szczególnie nie zawiodłam. Wersja Velvet Rose ma bardzo przyjemny zapach, delikatną konsystencję, dość dobrze się ją nakłada,delikatnie nawilża usta, pozostawiając je mięciutkie i lekko nawilżone, dodatkowo dodaje blasku na wargach. Moje usta są bardzo wymagające i pomadka dość dobrze o nie dba, jednak nie jestem z niej w 100% zadowolona, nawilżenie jest dobre, ale nie rewelacyjne. Są bardziej odżywcze pomadki do ust. Opakowanie jest bardzo przyjemne dla oka (zresztą jak i innych pomadek do ust Nivea) i solidne wykonane. Dużym plusem jest to, że nie łamie się. Mam jednak wrażenie, że jest trochę za twarda, jest to dość uciążliwe szczególnie zimą, wtedy dość ciężko ją zaaplikować. Innym jest minusem jest to, że podkreśla suche skórki na ustach. Plusem jest jej wydajność, pomadka starcza na dość długo.

Pomadkę kupił mi mąż ,ja często unikam kosmetyków różanych ,bo w takich kosmetykach albo kolor jest zbyt intensywny , albo zapach. Tym razem moje obawy były bezpodstawne . Zapach lekki i delikatny a kolor prawie niewidoczny i zdecydowanie matowy . Kolor przeszkadza jak mam bardzo wysuszone usta ,bo wtedy zbiera się w zagłębieniach i za bardzo to widać .Podkreśla naturalnie usta . Bardzo dobrze i na długo nawilża i nie spływa z ust. Nie daje uczucia lepiących warg. Opakowanie standardowe i chyba najlepsze z możliwych pod względem higieny. Jedyny minus to za to ,że podczas niskich temperatur za oknem strasznie twardnieje i trudno ją smarować ,ale tak się dzieje z większością Niveoskich pomadek które stosowałam .

Tuż po wyjęciu z opakowania moim oczom ukazał się bardzo fajny kolor pomadki - delikatny róż, który na ustach nie jest bardzo widoczny, aczkolwiek daje ustom wyrazisty odcień różany, czyli nie rzucający się w oczy. Nie nabłyszcza ust, jest bardziej matowa, wydobywa z ust naturalne piękno i podkreśla je jeszcze bardziej - lubię to w niej właśnie, gdyż nie zawsze mam ochotę na połyskujące usta. Nadaje im gładkość, pielęgnuje i sprawia, że chętnie sięgam po ten produkt, który swego czasu miałam zawsze przy sobie. Ładny kolor ust i zadbany wygląd to jeszcze nie wszystko, ma ona również bardzo ładny zapach, oczywiście różany, przypomina mi wtedy lato... przywołuje ciepłe myśli a w tym czasie, gdy mnie pochłaniają marzenia działa dobroczynnie na moje usta, za każdym razem, gdy jej używam :) Opakowanie miłe dla oka, zgrabne i wygodne w użytkowaniu.

Bardzo lubię ta pomadkę, nie tylko ze względu na super nawilżenie ust ale również na bardzo przyjemny dla mnie, charakterystyczny różany (lekko pudrowy) zapach. Nie każdemu jednak może on odpowiadać. Pomadka delikatnie barwi usta na pozbawiony drobinek, zimny róż, który świetnie wygląda pod warunkiem że...nie masz spierzchniętych ust... W innym przypadku kolor osadza się nieestetycznie na suchych skórkach, co bardzo nieładnie wygląda, a spójrzmy prawdzie w oczy - często kupujemy tego typu pomadkę właśnie, gdy mamy problem z przesuszonymi wargami...

Nivea jak zwykle niezawodna i niezastąpiona. Przez ostatnich kilka lat używałam różnych produktów tej marki i zawsze byłam zadowolona. Tym razem wybrałam pomadkę w wariancie velvet rose. Pomadka doskonale nawilża i chroni usta przed zmianami temperatur. Nie zawiodłam się na niej i chętnie kupię ją raz jeszcze.