Auriga Flavo-C Flavo-C Serum z witaminą C 8% 15 ml marki Auriga w kategorii Twarz / pielęgnacja specjalistyczna / kosmetyki z witaminą C. Auriga Auriga Flavo C Flavo C Serum z witaminą C 8 15 ml uroda twarz koncentraty kuracje i sera.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Dobry produkt w sam raz przed wielkim wyjściem :-) przed randką, imprezą :-) Ładnie rozświetla cerę, jest rozpromieniona i po porostu chce się na nią patrzeć i podziwiać :-) Polecam z czystym sumieniem :-)
Mam prawie 40 lat, cerę mieszaną. Serum używam zawsze po peelingu, zawsze na noc, na serum oczywiście krem odżywczy. Kiedyś stosowałam go codziennie na noc ale myślę że wystarczy kilka razy w tygodniu, bo może zatykać pory (u mnie tak było). Fajnie rozjaśnia i wyrównuje koloryt skóry! Używam go także pod oczy, na szyje i dekolt. Nie spowodował żadnego uczulenia ani podrażnienia oczu.
Może źle go używałam, ale na skórze zaczęła mi się robić skorupa więc wyrzuciłam resztę opakowania.
Preparat w moim odczuciu niezbyt przyjemny w stosowaniu, na co wpływ mają dość odpychający, ziołowy zapach i lekko oleista konsystencja. Sama aplikacja nie jest więc przyjemna, a jakichś konkretnych pozytywnych, bardziej długofalowych skutków dla skóry niestety nie zaobserwowałam. Być może wpłynęła na to mała regularność stosowania spowodowana właśnie niechęcią do nakładania preparatu na twarz - buteleczkę dokończyłam nakładając go na dłonie :) Muszę przyznać, że mimo lekko oleistej konsystencji preparat dobrze się wchłaniał i nawet dla mojej mieszanej cery nadawał się do stosowania zarówno na dzień, jak i na noc. Może jeśli komuś nie przeszkadza formuła i będzie zastosuje konsekwentnie całe opakowanie na twarz - będzie mieć szanse odczuć korzystny wpływ substancji aktywnych.
Borykam się z przebarwieniami i próbowałam różnych środków i kremów. Witamina C zawarta w tym preparacie rozjaśnia przebarwienia i powoduje, że skóra wygląda zdrowo i jest gładka w dotyku. Preparat jest lekko tłusty i można odczuwać szczypanie po jego nałożeniu, ale to ustępuje. Ja używałam go na noc, a rano byłam bardzo zadowolona z efektów jego działania.
Serum to kupiłam w celu „wiosennej odnowy skóry” – czyli na pozimowe odżywienie szarej, zmęczonej i przesuszonej skóry. I tu muszę stwierdzić, że nie wiem jaką ocenę mu wystawić, bo niektóre moje życzenia zostały spełnione aż nadto, a niektóre ani troszeczkę. Zacznę po kolei: 1. poprawienie kolorytu skóry aż do rozpromienienia – cera była szara, ziemista (niestety palę papierosy) – teraz jest jaśniejsza, mam po prostu zdrowszą tonację 2. odżywienie - liczyłam na silniejsze „dokarmienie” skóry. Niczego takiego nie stwierdzam, a powiem że wręcz musiałam zaopatrzyć się w dobry treściwy krem, aby zapobiec przesuszeniu skóry, które powodował ten specyfik. Nie mogę tego zrozumieć, ale serum to (które ma oleistą konsystencję i jest „śliskie” w dotyku), wsiąka błyskawicznie i najdalej po 30 minutach moja ściągnięta do bólu skóra woła o dodatkową warstwę tłuszczu. Kilka pierwszych prób użycia serum skończyło się przesuszeniem skóry i świądem, byłam przekonana, że jestem nadwrażliwa na ten olejek. Gdy dodałam do niego krem do cery suchej i zaczęłam stosować tylko 3-4 razy w tygodniu na noc, sytuacja się unormowała i wystąpił miły efekt promiennej cery. Jednym słowem: posiadaczki skóry normalnej a może i tłustawej mogłyby być bardziej zadowolone niż ja, ale efekt milszego koloru i rozpromienienia, który u siebie zaobserwowałam, powoduje, że nie żałuję zakupu.
Całkiem niezły specyfik, widocznie wygładza i ujędrnia skórę. Wydaje mi się, że również lekko wygładza zmarszczki. Ja stosuję serum tylko na skórę pod oczami, nie wiem jak sprawdziłoby się na całej twarzy, bo ma dość tłustą konsystencję. Aha i jeszcze jedno - duży plus za wydajność. Ja używam serum już kilka miesięcy i jeszcze wystarczy mi co najmniej na miesiąc . Polecam!
Działa prawdziwe cuda! Twarz jest rozświetlona, gładka i świetlista! Zmarszczki zdecydowanie mniej widoczne! Polecam wszystkim. Ta malutka niepozorna buteleczka sprawiła, że z przyjemnością patrzę w lustro.
Bardzo chciałam coś przeciwzmarszczkowego i rozjaśniającego. Mam cerę wrażliwą, naczynkową, przetłuszczającą się. Używam serum trzeci tydzień, więc o działaniu przeciwzmarszczkowym trudno mówić, ale cera wydaje się być bardziej napięta. Wystarczy odrobina, bardzo ładnie się rozprowadza, szybko wchłania, ja po chwili mimo mojej błyszczącej buzi muszę zastosować krem odżywczy, bo inaczej rano skóra się łuszczy. Wadą serum jest to, że witamina C utleniając się brudzi pościel na żółto. Zauważyłam też, że bardziej widoczne stają się zaskórniki, które niestety posiadam, zwykłe mycie ale też peeling enzymatyczny już sobie z nimi nie radzą. Nie widzę też rozjaśnienia, ale poczekam do skończenia buteleczki.
Kupiłam ten produkt, bo natknęłam się na recenzję zachwalające jego działanie w przypadku przebarwień słonecznych. Niestety, mimo systematycznego stosowania i zużycia całej buteleczki przebarwienia nie zniknęły. Być może wynika to z faktu, że są one głębokie i właściwie potrzebny byłby porządny peeling chemiczny.
... po raz kolejny przekonałam się, że nie istnieje kosmetyk idealny, który cofnie czas :) Serum oczywiście nawilża, wygładza, rozjaśnia, wyrównuje koloryt, odświeża, napina, ale są to efekty krótkotrwałe. W dodatku mimo tłustawej konsystencji pozostawia niemiłe uczucie ściągnięcia i muszę dodatkowo używać na nie krem, co ze wspomnianą tłustością nadaje sie tylko na noc. Wydajność oceniam jako średnią - używam tylko wieczorem i nie ma szans by starczyło na dwa miesiące, o trzech nie wspominam nawet.
Super kosmetyk, wydajny - wystarczą 2 krople na twarz, skuteczny. Ładnie rozświetla cerę przy dłuższym stosowaniu. Efekt zauważyłam po 2 tygodniach stosowania na noc. Rano buzia jest gładka, jasna, zero wyprysków, zaczerwienienia, jakby wyprasowana ;-) Sięgam po nie zawsze, gdy chcę "podratować" cerę.
Fajny produkt. Mam bardzo wrażliwą, naczynkową cerę i kosmetyk na razie się sprawdza. Na początku stosowania czułam lekkie pieczenie. Po 3 aplikacjach to uczucie kompletnie zniknęło. Polecam.
Doskonały specyfik na zmęczoną cerę. W twarz wklepuje się po kilka kropel rano i/lub wieczorem. Już po kilku zastosowaniach widać zdecydowaną, realną poprawę, a efekt pozostaje również po zakończeniu kuracji. Żaden inny kosmetyk nie był tak skuteczny. Po zużyciu buteleczki (mi wystarczyła na około miesiąc) cera jest jasna i promienna. Polecam.
Serum Auriga linia Flavo-C 8%, chętnie polecam. Specjalnie czekałam, aby go użyć przynajmniej tydzień i zobaczyć jaki będzie efekt. Kupując ten produkt sugerowałam się opiniami przeczytanymi w recenzjach, ale przyznaję, że miałam lekkie opory. Mam problemy z przebarwieniami i stosowałam już wiele preparatów wybielających i także mikrodermobrazję u kosmetyczki i bez większych efektów. Serum Auriga zdecydowanie rozjaśnił mi miejsca gdzie skupisko plam było największe, jestem zadowolona. Skóra jest wygładzona i lekko napięta. Jeżeli chodzi o dozowanie i zapach serum, też nie ma z tym większego problemu. Myślę, że kupię jeszcze to serum 15%.
...jednym zdaniem cokolwiek o tym produkcie. Moje oczekiwania były zdecydowanie większe. Czekałam na rozjaśnienie cery, wygładzenie zmarszczek itp., a tu nic!!! Jestem osobą przed 30, więc borykam się tylko z delikatnymi liniami mimicznymi, a serum nie poradziło sobie nawet z tym. Może zbyt krótko używam, nie wiem, ale wydaje mi się, że 2 tygodnie, to okres kiedy powinny być widoczne pierwsze efekty. Niestety kosmetyk nie spełnił moich oczekiwań. Poza lekkim napięciem skóry zaraz po użyciu nie zauważyłam większych zmian na lepsze. Poza tym forma olejku obciążyła pory i dostałam lekkiej wysypki.
Mogę się tylko podpisać pod innymi entuzjastycznymi recenzjami. Po kilku aplikacjach cera wygładzona - wygładziły się najgłębsze zmarszczki, zmniejszyły pory, buzia pojaśniała. Na pewno zakupię następne porcje kosmetyku! Polecam, polecam!
Mam wrażliwą cerę, mieszaną, ale raczej w kierunku suchej z tendencją do pękających naczynek. Wiekowo, moja cera kwalifikuje się do kategorii " dojrzała". Falvo C jest rewelacyjnym środkiem! A wiem, co mówię, ponieważ używam dużo dobrych kosmetyków i mam niezłą skalę porównawczą. Po jego użyciu skóra jest wyraźnie młodsza: błyszcząca, napięta, gładsza. Sprawia wrażenie lepiej nawilżonej, ujędrnionej. Pęknięte naczynka są zdecydowanie mniej widoczne. Takiego efektu w tak krótkim czasie jeszcze nie widziałam. Zakup tego środka, to dobrze wydane pieniądze. Ten kosmetyk zagości u mnie na dobre i będę go polecać innym.
Skuteczność witaminy C jako antyutleniacza i stymulatora produkcji kolagenu jest potwierdzona, dlatego zdecydowałam się kupić flavo-C. Jestem osobą dość młodą, dlatego zdecydowałam się na stężenie 8%, a nie wyższe. Po 2 miesięcznej kuracji zaobserwowałam efekt wygładzenia i delikatnego rozjaśnienia skóry twarzy, niestety zmarszczki mimiczne nie spłyciły się, stąd mój wniosek, że albo stężenie 8% jest zbyt niskie, nawet dla młodych osób, bądź wygładzenie zmarszczek nie jest jednym z efektów jakich można oczekiwać. Muszę się zastanowić, czy poprzestać na stosowaniu 8% stężenia, czy jednak zainwestować w serum o wyższej zawartości witaminy C. Sam specyfik polecam, jako produkt, który na pewno pomaga skórze.
Polecam serum Flavo-C. Jest to bardzo dobry kosmetyk, delikatny, lekko napina skórę i ściąga pory. Bardzo fajnie wygładza, a skóra jest rozjaśniona i wygląda naprawdę promienniej. Używam serum od miesiąca. Jedynym minusem według mnie jest to, że serum jest mało wydajne i muszę już kupić kolejne opakowanie.
Serum stosowałam głównie w okolicach oczu. Nie żałowałam sobie olejku i pewnie dlatego zużyłam go dość szybko. Moja dojrzała (50 lat) i sucha skóra świetnie chłonęła specyfik. Efekty działania bardzo mnie zadawalały. Skóra wyraźnie pojaśniała, wyrównał się koloryt, zanikły drobne zaczerwienienia. W wyniku stosowania serum (i oczywiście dobrego kremu pod oczy) znacząco poprawiłam kondycję tej wrażliwej partii twarzy. Teraz zamierzam spawdzić działanie kolejnego preparatu Aurigi - serum z 15% zawartością witaminy C.
Mam mieszaną cerę. Trudno dobrać mi kosmetyk. Auriga zaskoczyła mnie. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Pięknie, leciutko ją napina. Skóra staje się zaróżowiona i taka... świeża, młodsza. Polecam!!! Po trzydziestym roku życia myślałam, że może być tylko gorzej z moją twarzą z Aurigą jednak mogę na dłużej być młoda i podobać się sobie.
Nie jestem pierwszą, która skuszona recenzjami koleżanek, zakupiła ten specyfik. Mogę jedynie dodać, że wszytko co jest o nim napisane, jest prawdą. Działa rewelacyjnie na skórę, bardzo szybko się wchłania, spłyca bruzdy, napręża skórę, przez co wygładza zmarszczki. Rozjaśnia skórę, przez co staje się ona świeża i promienna. Same zalety! Namawiam gorąco wszystkie panie, które wahają się przez zakupem ze względu na cenę. Może i wysoka, ale to, co zyskamy nie jest do wyliczenia. Same superlatywy.
Używam tego kosmetyku regularnie wiosną i jesienią (dla podratowania cery po zimie i po letnim słońcu).
Używam go na dzień i na noc (pod "normalny" krem).
Mimo że ma konsystencję olejku, wchłania się bardzo szybko. Cera jest jaśniejsza, wygładzona. Jest to moim zdaniem bardzo dobry kosmetyk i jest na liście moich obowiązkowych zakupów.
Mam 32 lata i cerę delikatną, suchą. Stosuję serum od dwóch tygodni wieczorem, a oto jak działa na mnie:
Zaraz po nałożeniu skóra się napina i wygładza. Nakładam go również pod oczy, gdyż mam cienie pod oczami, które ponoć serum może delikatnie rozjaśnić. Oczy nie reagują podrażnieniem. Po drugim zastosowaniu serum dostałam czerwonych plamek, których jednak rano po przebudzeniu już nie było. Po około 10 minutach nakładam Krem nawilżający z witaminą C, Auriga. Gdyż dla mojej cery samo serum to za mało. Skóra potrzebuje jeszcze nawilżenia i natłuszczenia, a wymagania te genialnie spełnia właśnie ten krem. Także dla skór suchych polecam tylko duet serum i krem.
Moim zdaniem serum nie jest specjalnie wydajne. Być może dzieje się tak jednak dlatego, że moja skóra jest sucha i wchłania go dość dużo.
Kurację serum i kremem Auriga stosuję po raz pierwszy. Jak wiemy, odmładzające dla nas w tym wieku są retinol, witamina C i kwas hialuronowy. A te dwa ostatnie składniki posiada mój duet. Retinol można sobie zaaplikować innym preparatem, na przykład jako kurację poranną. Ja mam poczucie, że zadbałam o cerę za niewygórowaną cenę. Na pewno zakupię po raz drugi ten duet.
Serum używam dopiero od krótkiego czasu, jednakże zaczynam widzieć pozytywny jego wpływ na moją cerę. Mam tłustą cerę i poprawę zauważyłam po kilku aplikacjach: mniej się świecę. Serum widocznie wygładza skórę, działa rozjaśniająco. Skóra jest rozjaśniona, ma równy koloryt, widać mniej zaczerwienień na skórze, zwłaszcza w okolicach nosa, gdzie mam popękane naczynka. Polecam, gdyż sama będę używać.
Nie dla tłustej cery, ponieważ sama postać kosmetyku to olej. W zasadzie na dzień nie można go stosować z powodu tłustego filmu, jaki pozostawia na twarzy - buzia się świeci. Wybielającego działania kwasu askorbinowego (wit. C) na przebarwienia potrądzikowe nie ma, jednak pomimo swej oleistej konsystencji porów nie zatyka i skórze nie szkodzi.
Kupiłam ten produkt zachęcona opiniami innych recenzentek. Nie zawiodłam się. Serum ma, moim zdaniem, same zalety! Właśnie kończę pierwsze opakowanie i wiem, co piszę. Widać efekt na twarzy - skóra od początku była mi wdzięczna za każdą aplikację kosmetyku. Wchłaniał się on bardzo dobrze, choć nie błyskawicznie. Trzeba było chwilę odczekać, by nałożyć krem. Stosowałam produkt codziennie rano i wieczorem, regularnie, także pod makijaż i nie dawał żadnych objawów uczulenia, nie było żadnego szczypania i dyskomfortu w postaci np. ściągnięcia skóry, czego się trochę obawiałam. Mam cerę naczynkową, delikatną, trochę przetłuszczającą się w sferze T. Po trzech tygodniach stosowania tego kosmetyku mogę stwierdzić, iż zauważyłam ZNACZNE wygładzenie cery i zmniejszenie zaczerwienienia na nosie i w jego okolicach tak, że nawet nie muszę nakładać korektora maskującego. Poza tym broda, czoło i nos mniej się świecą, twarz jest gładka, skóra lepiej napięta, rozjaśniona, odmłodzona. Podoba mi się też opakowanie z dozownikiem w postaci kroplomierza. Pozwala nabrać wystarczającą ilość serum. Produkt jest wydajny, ma przyjemny zapach. Polecam! Ja na pewno zamówię kolejne opakowanie.
Wyśmienite, wspaniałe, tego szukałam. Mam cerę z licznymi plamkami, pozostałościami po różnego rodzaju wypryskach i kąpielach słonecznych. Krótko mówiąc, nie jest doskonała. Szukałam czegoś, co ją rozjaśni, wyrówna koloryt i przy okazji zniweluje zmarszczki mimiczne na czole i przy nosie. Już po pierwszym użyciu zauważyłam poprawę, ale pomyślałam, że to nie może być prawda. Krótko mówiąc, moja cera rozjaśniła się, wyrównała, a zmarszczki spłyciły. Serum używałam razem z żelem z kwasami De Noyle's i ten duet się sprawdza. Teraz żel schowałam do lodówki, bo słoneczko coraz bardziej przygrzewa, z kuracją kwasami poczekam do jesieni, ale serum nie zamierzam odstawić. Zamówiłam już drugie opakowanie, bo pierwsze niestety nie wystarczyło na długo (ponad miesiąc przy stosowaniu dwa razy dziennie).
Serum ma bardzo dobre właściwości rozjaśniające, wygładzające zmarszczki. Przez kilka pierwszych użyć skóra delikatnie się czerwieniła, ale potem się przyzwyczaiła. Jedynym minusem jest mała wydajność opakowania - serum wystarcza na około miesiąc stosowania rano i wieczorem.
Serum używam już od tygodnia i jestem bardzo zadowolona. Po pierwszym użyciu moja skóra od razu się rozświetliła, mimo iż jest bardzo oporna na wszelkiego rodzaju cudeńka! Mam cerę bardzo wrażliwą, naczynkową, tłustą i od czasu do czasu pojawiają się na niej niezbyt estetyczne wykwity skórne. Ale w końcu znalazłam regenerację i moja cera naprawdę jest o niebo lepsza niż była. Szczerze wszystkim paniom polecam, zwłaszcza tym po trzydziestce, ponieważ lekko "ściąga" pierwsze zmarszczki i łagodzi zaczerwienienia (złapało mnie już pierwsze słonko na kolor śniady, a nie na czerwono, jak to wcześniej bywało!). SZCZERZE POLECAM !!!
Serum ma bardzo przyjemny zapach i konsystencję. Bardzo dobrze się rozprowadza. Jeśli chodzi o efekty po stosowaniu, no cóż... Może faktycznie skóra wygląda lepiej. Jest jak gdyby troszeczkę gładsza. Może też lepiej nawilżona. Ogólnie rzecz biorąc, kosmetyk ten daje zauważalne efekty. Może bez jakichś szczególnych rewelacji, ale jednak zawsze coś.
Kupiłam to serum ze względu na świetne recenzje dotyczące przede wszystkim jego działania rozjaśniającego. Moja skóra jest sucha na policzkach, a strefa T delikatnie się błyszczy. Nie jest jednak zanieczyszczona trądzikiem. Mam jasną cerę, która po zimie wygląda na nieco zmęczoną. Na początku używałam produktu dwa razy dziennie, wieczorem pod krem i rano pod makijaż. Jednak po tygodniu, podczas dnia, zauważyłam, że moja skóra staje się nieprzyjemnie napięta i jakby wysuszona na policzkach. Zredukowałam więc użycie serum do jednego razu w ciągu dnia - na wieczór. Po dwóch tygodniach stosowania widzę, że przede wszystkim skóra staje się pięknie rozjaśniona, zaróżowiona a tym samym młodziej wygląda. Rozszerzone naczynka wokół nosa bledną i wydaje mi się, że znikną po zakończeniu kuracji. Patrząc na zużycie, serum wystarczy mi na miesiąc, więc wydajne specjalnie nie jest. Ze względu na rewelacyjne działanie rozjaśniające z pewnością powtórzę kurację serum jeszcze nie raz.
Znakomicie rozjaśnia plamy posłoneczne i nawet cienie pod oczami, u mnie już widać efekty, chociaż stosuję je od niedawna. Skóra ma zupełnie inny koloryt, naczynka są mniej widoczne. Jestem bardzo zadowolona z efektów, polecam wszystkim!
Już od dłuższego czasu moja skóra domagała się czegoś więcej niż tylko regularnego stosowania zwykłych kremów. Po przejrzeniu oferty Esentii i recenzji klientów zdecydowałam się na ten preparat. Serum stosuję już czwarty tydzień pod krem na noc i na dzień, na twarz, szyję i dekolt. Efekty – koloryt mojej cery wyraźnie się wyrównał (mam skłonność do przebarwień), skóra jest jędrniejsza i lepiej nawilżona. Niewątpliwą zaletą serum jest jego wydajność - jednorazowo stosuje się zaledwie kilka kropli, w związku z czym opakowanie pewnie wystarczy na dłużej. A dozowanie jest wygodne dzięki zgrabnej buteleczce z zakraplaczem.
Postanowiłam je kupić po przeczytaniu wszystkich pozytywnych opinii na jego temat. To rewelacyjny produkt! Na policzkach mam popękane naczynka, dzięki serum stały się mniej widoczne, również zmarszczki na czole się zmniejszyły. Skóra na twarzy stała się gładsza, rozjaśniona. Naprawdę polecam!!!
Mam nadwrażliwą cerę i z obawą sięgam po nowości, na dodatek palę - szara skóra to była dotychczas moja zmora... Po zastosowaniu tego olejku nabieram kolorów a w lustrze widzę jakby (nie chcę zapeszyć) coraz płytsze bruzdy. Bardzo polecam, pomimo lekkiego uczucia lepkości (które niweluje odrobina kremu), ja serum używam także na dzień. Rozjaśnia skórę. I odmładza. Na pewno będę mu wierna.
Napina i jakby nieco ściąga pory, jest przyjemne w użyciu, nie jest tłuste i szybko się wchłania. Efektu rozjaśnienia cery jeszcze nie zauważyłam, ale chyba stosuję ten produkt za krótko. Nie stosowałam go jeszcze pod oczy, ale niebawem spróbuję.
To nowoczesny preparat o konsystencji lekkiego olejku. Po nałożeniu pozostawia nieco lepki film, dlatego nie polecam go stosować na dzień. Aplikowanie tego serum na noc, szczególnie po wcześniejszym wykonaniu peelingu, znacznie poprawiło kondycję mojej skóry - serum rozjaśniło ją i wygładziło drobne zmarszczki. A przede wszystkim moja skóra stała się jędrniejsza, do tego stopnia, że zauważyło to również otoczenie, mówiąc: "Co ze sobą zrobiłaś? Tak ładnie ostatnio wyglądasz...".
Mimo że nie posiadam jeszcze (i oby jak najdłużej ten stan rzeczy się utrzymał ;-))) zmarszczek, poczytawszy tu i ówdzie, postanowiłam kupić jakieś cudeńko z witaminą C. Padło na Flavo-C, miało mi napiąć skórę i lekko rozjaśnić cerę. Od dawna mam spore zaczerwienienia zaraz przy skrzydełkach nozdrzy, szczerze mówiąc, mało ciekawie to wyglądało. Tak więc gdzieś od miesiąca nakładam flavo na mordkę (rano i wieczorem), i właściwie jakichś większych sensacji nie dostrzegłam... OPRÓCZ TEGO, ŻE MOJE ZACZERWIENIENIA KOŁO NOCHALA ZNIKNĘŁY!!!! No, oczywiście nie w 100%, ale praktycznie prawie wcale ich nie widać, wyblakły gdzieś w 85%. Uważam to za niemałe dokonanie i dlatego oczekuję już na kolejną buteleczkę tego cudeńka, i zapewne długo się z flavo nie rozstanę. Polecam w 100%.
Bardzo dobry, odczuwalnie bogaty produkt. Kupiłam go dla mamy, ale zostawiłam dla siebie. Egoistycznie ;) Serum stosuję głównie pod oczy, w miejscach najbardziej podatnych na powstawanie zmarszczek. Płynna konsystencja zwiększa wydajność produktu i mimo małego opakowania serum zapewne wystarczy na bardzo długo. Efekt rozjaśnienia i nawilżenia jest chyba wystarczającą rekomendacją. Poza tym serum wygładza i napina. Chyba będę mu wierna...
Byłam pozytywnie zaskoczona błyskawicznym działaniem. To nie jest serum liftingujące, ale - oprócz działania opisanego przez producenta – daje właśnie taki efekt. Doskonale się wchłania, już od pierwszego użycia poprawia nawilżenie i napina skórę, wystarczy nałożyć na nie odrobinę kremu i podkład a cera staje promienna. Szczerze polecam.
Serum kupiłam po przeczytaniu wielu recenzji - dobrych i złych. Moja skóra była zmęczona, zszarzała oraz zniszczona słońcem, z przebarwieniami i drobnymi zmarszczkami. Ale to, co najbardziej mi przeszkadzało, to widoczne na nosie czerwone niteczki, i mniej widoczne na policzkach – serum kupiłam, żeby powalczyć ze swoją naczynkową cerą. Stosuję je od ponad dwóch miesięcy i - nie zawiodłam się! Serum zawiera dużą dawkę witaminy C, która obkurczyła naczynka, czerwone niteczki stały się mniej widoczne. Nie spodziewałam się spektakularnych efektów, ale to serum rozjaśniło, wygładziło moją skórę i spowodowało, że nie mam już "czerwonego nosa". Bardzo polecam, ale zaznaczam - efekty pojawią się tylko przy systematycznym stosowaniu.
Używam go na dzień pod krem z filtrami przede wszystkim z powodu antyrodnikowego działania witaminy C. Poza tym wit. C, w tym dość dużym stężeniu, wyraźnie wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia ją i powoduje, że dużo szybciej znikają nie tylko przebarwienia po zaleczonych wypryskach, ale i cienie pod oczami (serum stosuję na całą twarz i szyję). Preparat jest bardzo wydajny, zapewne dzięki swojej konsystencji nietłustego olejku. Warto zainteresować się tym produktem, zanim zauważymy pierwsze oznaki starzenia się skóry.
Jestem po trzydziestce, mam mieszaną cerę, nadwyrężoną stresem i paleniem papierosów.
Olejek wchłania się szybko, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Efekt wypoczętej cery zauważyłam już po pierwszym użyciu. Potem było coraz lepiej. Skóra nabrała świetlistości, świeżości, stała się jędrniejsza, przebarwienia zniknęły. Serum jest wydajne, 15 ml wystarczyło mi na 1,5 miesiąca codziennego używania 1-2 razy dziennie. Świetny kosmetyk. Zdecydowanie polecam.
Kosmetyku używam dopiero 2 tygodnie, ale efekty są tak dobre, że już pozwalam sobie na ocenę skuteczności. Serum zawiera wysokie stężenie substancji aktywnych, więc przed użyciem przetestowałam na skórze za uchem, czy nie podrażni wrażliwej cery. Okazuje się, że to łagodny i skuteczny preparat, jak na apteczną markę przystało. Ma postać nietłustego olejku (wchłania się szybko) i cytrusowo-roślinny zapach. Na początku stosowania odczuwałam lekkie poszczypywanie, ale bez podrażnień. Przesuszony naskórek lekko się złuszczał i już po tygodniu cera zrobiła się gładka, zaczęły znikać zaczerwienienia i popękane naczynka. Po 2 tygodniach cera nabrała blasku i jednolitego kolorytu. Myślę, że to dobry kosmetyk na przełom pór roku, kiedy skóra potrzebuje zastrzyku energii. Przy skórach nadwrażliwych warto jednak zachować ostrożność (to jednak aż 8% wit. C). Rzeczywiście (jak ktoś już napisał) cera wygląda jak po zabiegu u kosmetyczki. Polecam.
Serum używała moja mama - ma 54 lata, cerę delikatną, naczynkową. Starczyło na 7 tygodni. Jest zachwycona działaniem - cera wygląda zdrowiej, jest gładsza. Stwierdziła, że nawet przy używaniu tego serum nie ma potrzeby iść do kosmetyczki na zabiegi :)