Eveline bioHyaluron 4D Luksusowy krem odżywczo - regenerujący marki Eveline w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / kremy dzienno-nocne. Eveline Eveline bioHyaluron 4D Luksusowy krem odżywczo regenerujący uroda ciało masła kremy do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Otrzymałam ten produkt od Esentii dziś czyli 5 maja.Piszę tę recenzję natychmiast a nie jak to robię zwykle czyli po kilku tygodniach używania ponieważ krem ten spowodował u mnie reakcję alergiczną!!!Napiszę wprost:tak,jestem uprzedzona do produktów Eveline które są w postaci kremu. Jedyny produkt (krem), który lubię od tej firmy to krem do ciała z serii Extra Soft. Niestety ale nie mam komu oddać tego(praktycznie całego kremu).Nie będę go używała na 100%:(((( Działanie: to co napisałam wyżej chyba wystarczy:(Dodam jeszcze tylko,że oprócz swędzenia mam w chwili obecnej różowe, "zakropkowane" dłonie a na łydkach czerwone placki:( Zapach: bardzo intensywny,jakby lekko męski? Takie mam wrażenie. Konsystencja: paskudna. Taka papka. Nie wiedziałam jak to w rękę wziąć i posmarować. Opakowanie: duże, okrągłe pudełeczko. Nie lubię takich opakowań. Cena: jest korzystna.Coś koło 10 złotych. Muszę koniecznie w przypadku tego produktu dodać także Skład: C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer- czyli kwas akrylowy który stosuje się głównie w preparatach do włosów by je wygładzić itp.Do kremu dodaje się go by krem zagęścić ale i tak Eveline to nie wyszło więc obyłoby się bez tego dziwactwa... Niestety nie skończę tego kremu i nie dam go nikomu bo nie chcę żeby cierpiał tak jak ja:(((( Nie polecam:(
Kolejny produkt Eveline, który mnie zachwycił. Masło zamknięte jest w estetycznym i bardzo praktycznym opakowaniu, które wszędzie można ze sobą zabrać czy postawić, łatwo z niego wydobyć kosmetyk do samego końca. Cena jest zdecydowanie adekwatna do jakości, szkoda tylko że kosmetyk jest tak trudnodostępny. W opakowaniu znajduje się gęsty, przyjemny w konsystencji bogaty krem, który przy nakładaniu na skórę nie jest nieprzyjemnie zimny jak większość balsamów, co szczególnie zyskuje w zimowych miesiącach. Kosmetyk jest niezwykle aksamitny, jakby odrobinę silikonowy, rewelacyjnie sunie po skórze, dzięki czemu rozprowadza się go w mgnieniu oka. Niewielka jego ilość wystarczy do nasmarowania całego ciała, co sprawia, że jest bardzo wydajnym produktem. Dodatkowo masełko bardzo przyjemnie, ale niezwykle delikatnie i neutralnie pachnie - może go śmiało używać każdy bez względu na płeć, wiek czy preferencje zapachowe. Ciało po zastosowaniu jest niezwykle mięciutkie i wspaniale odżywione, przez długie godziny czuć nawilżenie na skórze. Na oklaski zasługuje też fakt, że kosmetyk błyskawicznie się wchłania - praktycznie zaraz po rozsmarowaniu nie czujemy już żadnej lepkości na skórze i od razu możemy się ubrać. Taki kosmetyk pozostaje ze mną na lata!