L'Oreal Paris Tusz do rzęs False Lash Wings marki L’Oréal Paris w kategorii Makijaż / makijaż oczu / tusze do rzęs. L’Oréal Paris L'Oreal Paris Tusz do rzęs False Lash Wings uroda makijaż tusze do rzęs.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Mimo posiadania kulku tuszy różnych marek, skuszona promocją (21 zł taniej) popełniłam ten zakup. I nie żałuję. Co więcej: będę grzeszyć częściej. False Lash Wings stał się moim zdecydowanym faworytem, strącając z podium dotychczasowego mistrza Diora iconic. Przy pierwszym stosowaniu miałam trochę problemy ze szczoteczką, która wydawała mi się tylko dla osób praworęcznych, ale na szczęście tak nie jest. Trzeba się tylko przyzwyczaić.
Po mniej lub bardziej nieudanych testach tuszowych nowości przestałam się rzucać na te wszystkie super hiper innowacyjne wynalazki, jak kosmiczny kształt szczoteczki, magiczny kąt nachylenia włosków (przez co pewnie wytwarza się jakaś tajemna energia pogrubiająca rzęsy:). Przez długi czas używałam mascary prostej jak konstrukcja cepa i efekt był OK. Jednak, jak to kobieta, nie mogłam się dłużej zgadzać na zwykłe OK. Znów zapragnęłam długo poszukiwanego efektu WOW! L'Orealowy wynalazek zakupiłam by dodatkowo poczuć ten mały dreszczyk testowania czegoś nowego:) Zacznijmy od szczoteczki – tak, jest nietypowa, przypomina linię rzęs. Nie ruszyło mnie to na pierwszy rzut oka, ale poruszyło po pierwszej aplikacji. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej precyzyjnych mascar, jakie używałam. Bez większego wysiłku ładnie rozprowadza tusz na rzęsach, wyraźnie je wydłużając i pogrubiając. Przy kilkukrotnej aplikacji można uzyskać prawdziwie sceniczny look (wtedy jednak potrzeba nieco czasu na to, aby tusz wysechł... zbyt intensywnym mruganiem łatwo załatwić sobie wtedy posiniaczony look:) Tusz wytrzymuje cały dzień (nawet w upały) i nie osypuje się (a to często spotykany problem). Przy tak dobrym działaniu nawet nie przeszkadza mi jego cena. Poszukiwanie efektu WOW! zakończone sukcesem:)
Nadaje rzęsom kształt i podobno rozpiętość motylich skrzydeł :-) Z tym się niestety nie mogę zgodzić. To że ładnie pokrywa rzęsy intensywnie czarnym kolorem to prawda :-) Ma się takie piękne i wyraziste oczy :-) ale skleja włoski, pod koniec dnia osypuje się pod oczami. Za taką cenę spodziewałam się lepszego efektu, a poza tym lepszej trwałości i przyjemności ze stosowania. Nie jest najgorszy ale za tą cenę mogę mieć przynajmniej dwa dobre tusze innej marki.
Tusz kupiłam w maju i mam go do tej pory. Ponieważ był bardzo świeży, wręcz płynny, drażnił mnie na początku. Nie można było nim aż tak bardzo pogrubić i unieść rzęs, jak tego oczekiwałam po haśle "rzęsy jak skrzydła motyla". Gdy zaczął gęstnieć, było coraz lepiej. Trzeba nauczyć się nim malować... Tak, to prawda. Malutkie włoski docierają do najkrótszych rzęs, ale przy świeżym, mokrym tuszu łatwo o sklejenie. Maskara daje efekt szeroko otwartego oka. Czy kupię ponownie? Naprawdę nie wiem, bo cena odstrasza.