Ziaja sopot Krem brązujący relaksujący 50 ml

Kupiłam ten krem właściwie przez przypadek, ale za to w nadziei że rozwiąże moje problemy z bladą twarzą. Używam bowiem balsamów brązujących do ciała, ale nigdy nie nakładam ich na twarz w obawie o zły efekt końcowy. Tak więc po ok trzech dniach stosowania pojawia się delikatny kolorek. Do tego ma bardzo przyjemny zapach :) polecam osobom które mają podobne dylematy co ja :)

Kupiłam, bo chciałam choć ciut "opalić" swoją blada cerę. Musiałam się zmuszać do jego regularnego stosowania, bo jego używania do najprzyjemniejszych nie należy. A mimo to różnicy w odcieniu i tak żadnej nie zauważyłam... Opakowanie: Jak to bywa w przypadku kremów Ziaji, jest to mały, poręczny słoiczek, z porządnym choć niesprawiającym problemów zamknięciem. Zabezpieczony folią- mamy pewność, że nie był przed nami przez nikogo użytkowany. Zapach: O zapachu tu raczej nie ma mowy. W opakowaniu jeszcze jakoś da się znieść, to już nałożony na skórę z każda sekundą zaczyna coraz bardziej męczyć. Ale nie ma się co czepiać- wszelkie rzeczy brązujące mają to do siebie, że zapachem specjalnie nie grzeszą :) Konsystencja: Ani mi się nie podoba, ani nie jestem z niej szczególnie zadowolona. Konsystencja w tym wypadku jest wyśrodkowana- krem nie jest bardzo tłusty ani tez lekki. Denerwujący staje się dopiero na twarzy- wydaje mi się, że nie wchłania się całkowicie, nawet po długim czasie, przez co wciąż odczuwalny jest na niej tłusty film- co dla mnie jest mało przyjemne. Działanie: Działania w tym wypadku niestety brak. Stosowałam krem regularnie przez dłuższy czas, jednak nie zauważyłam choć najmniej zmienionego odcienia cery. Dodatkowo niemiłosiernie mnie zapchał- już po kilku dniach miałam na twarzy pełno niemiłych niespodzianek. O jakimkolwiek działaniu relaksującym również nie ma mowy- a przyczyniają się do tego zapach jak i złe wchłanianie kremu przez skórę.

Ja jestem alergikiem i mam suchą skórę i używam kremów tłustych, ale ten krem mnie nie uczulił. Po nałożeniu go na twarz cera wyglądała ładnie jakby nawilżona i po kilku godzinach trochę opalona. Krem bardzo delikatny, konsystencja także nie za gęsta no i przyjemny zapach. Naprawdę używałam różnych kremów brązujących do twarzy i lepszych firm ale ten mi odpowiada najbardziej i ma niską cenę. Używam go codziennie nawet na dekolt. Myślę, że niedługo go znów zamówię bo mi się kończy. Naprawdę super krem. POLECAM!

Bardzo dobry, jeśli ktoś chce uzyskać szybki efekt opalenizny. Po kilku smarowaniach widać zmiany w odcieniu skóry. Troszkę wysusza, więc nie polecam do suchej skóry. Zapach nie przeszkadza ale nie jest też zbytnio aromatyczny.

Bardzo przyjemny, nieinwazyjnie działający krem, delikatnie podbarwiający, nie podrażniający, nie zatykający porów. Wiosną dający miłe poczucie odświeżenia, latem i jesienią pozwala "podtrzymać" opaleniznę. Cena jest dodatkowym atutem :)

Krem jest bardzo wydajny oraz ma bardzo ładny zapach. Po aplikacji można się zrelaksować z książką w ręku, bowiem należy poczekać na wchłonięcie kremu, aby nie pobrudzić ubrania. Więc - relaksuje :) Niestety nie spełnia swoich funkcji brązujących. Bardzo fajny jako krem do twarzy, jeśli nie przeszkadza Wam czekanie aż się wchłonie...

Ten krem kupiłam po raz pierwszy. Wcześniej używałam balsamu do ciała z tej samej serii i również byłam bardzo zadowolona. Ale wracając do kremu... Mam 26 lat, cerę mieszaną z zaskórnikami. Miałam obiekcje, czy ten krem nie będzie zbyt tłusty i czy nie będzie komedogenny, ale na szczęście nic złego z jego strony mnie nie spotkało! Po aplikacji cera staje się miękka i gładka. Moje zaskórniki nie "wychodzą na wierzch" jak po innych kremach. Krem wcale nie jest tłusty, jest idealny do cery suchej i mieszanej. Polecam!!

Mam cerę mieszaną z problemami i nigdy ten krem nie przetłuścił mi cery ani nie zapchał porów, choć po nałożeniu pozostawia lekki film. Zapach mi odpowiada, konsystencja też. Smaruję go tylko wieczorem i nie wiem, czy zmienia zapach na typowy dla preparatów brązujących, bo już wtedy śpię, natomiast ładnie i naturalnie brązuje. Lepszy od niego jest tylko krem brązujący Herbe Cosmetics. Polecam.

Używam regularnie balsamu tej firmy dlatego przydatność kremu z tej serii zupełnie mnie zaskoczyła. Mam cerę mieszaną i raczej nie toleruję tłustych kremów. W tym wypadku jedyne odczucie to tłusta warstwa na twarzy spowodowana przez bardzo, bardzo długie wchłanianie się i niestety żadnego, choćby subiektywnego, pozytywnego efektu działania. Zdecydowanie nieudany produkt firmy.