Krizia
Krizia K de Krizia damska
Opis produktu
Krizia K de Krizia damska marki Krizia w kategorii Perfumy / zapachy damskie. Krizia Krizia K de Krizia damska uroda perfumeria damskie aldehydowe.
Opinie
(2)
Wskazówki dotyczące pisania recenzji
- Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie.
- Uzasadnij przyznaną ocenę.
- Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu.
- Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.
- Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI.
- Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię.
- Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów.
- Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł.
Dziękujemy!
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Oj - wystąpił błąd.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Piszę recenzję pod wodą toaletową, jednak mam perfumowaną, której tutaj nie ma. Perfumy są droższe, nie wspomnę, że ceny tej włoskiej firmy są w ogóle nie małe. Nie, nie kupiłam ( nie stać mnie;)), ale otrzymałam w prezencie. Bardzo elegancki zapach. Nie tylko jest "kropką nad i" dla elegancji, ale tworzy jej całość. Każdy ma swój gust, ale na pewno nie powiem, że "trąca myszką", bo jest to zapach ponadczasowy i niezależny do wieku. Raczej zależny od osobowości i postawy. Nieodpowiedni dla nastolatki ale na pewno dla kobiety "damy". Nie pasuje do tenisówek i dżinsowych spodni. To zapach dla eleganckich sukienek, garsonek - zaś w przeciwieństwie, do wełnianych sukienek i ciepłych, gustownych sweterków. Pierwsze nuty są dość mocne i bardziej kwiatowe, później zapach się uspokaja i przemienia się w nuty, które nazwałabym orientalne, ale i ciepłe, zmysłowe. Nie drażni jednak nosa. Zapach bardzo długo utrzymuje się zarówno na skórze, jak i na ubraniu.
- elegancja!
- zmysłowość
- długotrwały
Z opisu zamieszczonego w Esentii wynikało, że to zapach kwiatowo-orientalny. Osobiście preferuję zapachy orientalne, ale ten zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Nie zaliczam się do młodzieży już od dawna, lecz K de Kizia może moim zdaniem zadowolić jeszcze starsze pokolenie. Po prostu trąci myszką (albo raczej dużą myszą). Rzadko się mylę w wyborze zapachu dla siebie, pomimo, że większość zakupów robię w internecie, ale tym razem mi nie wyszło. Trudno.
