Biały Jeleń - Codzienna Pielęgnacja - Szampon do włosów suchych - Bawełna - 300 ml

O Białym jeleniu słyszał chyba każdy. Jest kultowy kosmetyk naszych babć i rodziców, szczególnie jeżeli chodzi o szare mydło. Ostatnimi czasy jednak ukazała się nowa seria kosmetyków Biały jeleń. Znajdziemy w niej prawie wszystko, zarówno mydła w kostce, w płynie ale i szampony, płyny do higieny intymnej. Ja skusiłam się na zakup i wypróbowanie szamponu Biały jeleń z czystą bawełną. Jeżeli chodzi o opakowanie jest ono proste, ale estetyczne. Jest białe, z zieloną zakrętką. Na przodzie opakowania widnieje dużo napisów i informacji. Po za tym pojawia się zdjęcie bawełny. Zaletą opakowania jest obecność klapki przy zakrętce, co pozwala na łatwe i wygodne dozowanie produktu. Mnie udaje się to nawet jedna ręką pod prysznicem. Butelka jest stabilna i nie przewraca się na półce. Zawiera aż 300 ml kosmetyku. Jest to objętość troszeczkę większa niż standardowa, co może być wybawieniem, jeżeli komuś szampon przypadnie do gustu, albo też udręką, jeżeli marzymy i tym by w wreszcie się skończył. Po za tym za wadę mogę uznać to, że butelka ma nieprzezroczyste ścianki. To powoduje, że nie wiem ile szamponu jest w środku i czy może trzeba by się zaopatrzyć w następne opakowanie.Dodatkowo popatrzenie pod światło by sprawdzić cień kosmetyku wewnątrz opakowanie też nie zdaje egzaminu, ponieważ szampon ma postać żelu, który nie jest widoczny pod światło przez butelkę. Wielką wadą, która dla mnie nie ma takiego znaczenia, ale ma dla mojej mamy (nie mówiąc już o babci) to fakt małych literek na tyle opakowania. Skład i użycie jest napisane tak małą czcionką, że nie sposób przeczytać tego bez okularów. W sklepie więc nasze mamy będą mieć trudność ze zdecydowaniem i prawdopodobnie go nie kupią. Jeżeli chodzi o działanie to niestety, ale zawiodłam się. Mam bardzo suche włosy, raczej z natury niż z powodu stylizacji. Na zakup tego kosmetyku zdecydowałam się ze względu na informację, że jest on przeznaczony do suchej i wrażliwej skory głowy. Po większości szamponów skóra mojej głowy po prostu piecze. Myślałam więc, że ten szampon pomoże w tym względzie. Jakież było moje zdziwienie, gdy po wysuszeniu włosów moja głowa piekła mnie niemiłosiernie. Muszę zaznaczyć, że nakładałam bardzo mało szamponu, żeby dokładnie go spłukać, ale to nie dawało rezultatu. Mówiąc o głównym zadaniu szamponu, czyli o dokładnym oczyszczaniu włosów, to faktycznie jest ono prawidłowe. Mam nawet wrażenie, że mycie jest zbyt dokładne, a to doprowadza do konieczności nakładania odżywki przed rozczesywaniem włosów. Nie sposób ich bowiem rozczesać bez użycia wspomagacza w postaci odżywki czy spray’u do ułatwienia rozczesywania włosów. Szampon zawiera ekstrakt z bawełny, która ma łagodzić pieczenie i zmiękczać, wygładzać włosy. Niestety nie sprawdziło się to w moim wypadku. Po za tym w składzie znajdziemy witaminy A,E i F. Dodatkowo proteiny pszeniczne i białą herbatę, które również pełnią funkcję odżywczą. Proteiny pszeniczne dodatkowo ułatwiać mają rozczesywanie. Co ważne dla alergików, kosmetyk nie zawiera alergenów i sztucznych barwników. Konsystencja kosmetyku jest odpowiednia. Jest dość rzadki, ale nie na tyle by sam wypływał niekontrolowanie z opakowania. Po za tym jest to przezroczysty kosmetyk, lekko opalizujący. Łatwo rozprowadza się na włosach, ale również łatwo ulega spłukaniu. Pienienie również jest obfite, co wpływa na duża wydajność szamponu. W moim przypadku jest to jednak udręka, ponieważ chciałabym nareszcie go skończyć. Zapach kosmetyku jest dość przyjemny. Zupełnie nie jest wyczuwalny na włosach po wysuszeniu. Może to i dobrze, bo zapach mi przypomina bardziej zapach detergentu do mycia na przykład łazienki. Dostępność kosmetyku jest dobra. Ja akurat zakupiłam go w małej drogerii, ale bez problemów można dostać go w większych drogeriach, a nawet w sklepach spożywczo - przemysłowych. Szampon starczył mi do tej pory na 3 miesiące używania i pozostało około 1/4 opakowania. Zaletą jest jeszcze fakt, że firma Pollena została nagrodzona odznaką firmy bliskiej środowisku. Szampon faktycznie nie spowodował u mnie żadnych alergii, chyba że pieczenie było tego formą. Tak czy owak nie zakupię już więcej tego produktu, co nie znaczy, że nikomu nie będzie on odpowiadał, bo może zdarzyć się przecież, że moja skóra jest zbyt wymagająca. Tak więc wszystkie oceny są tylko moimi odczuciami. Ważne też, że mamy tutaj do czynienia z polską firmą, a więc zakupując jej produkty wspieramy rodzimy biznes.

Po tym szamponie spodziewałam się łagodnego mycia, bez pojawienia się nadmiernego wysuszenia skóry na głowie. Jednak okazało się, że Biały Jeleń z bawełną wygładza włosy i daje im miękkość włosów dziecka. Nie jest tak bardzo wydajny jak szampony bardziej nafaszerowane chemią, ale jego niska cena rekompensuje wydajność.