Pulanna Phytosilver Krem ze srebrem na dzień 60 g marki Pulanna w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / kremy na dzień. Pulanna Pulanna Phytosilver Krem ze srebrem na dzień 60 g uroda twarz kremy regenerujące.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Srebro ma w sobie niesamowite zdolności lecznicze i jest świetnie wykorzystane w kosmetyce. Mam AZS, egzemę, łojotoki jest to odpowiedni produkt dla mnie. Jeszcze do niedawna dermatolog nie był w stanie mi pomoc aż zaczęłam szukać informacji w internecie i zdecydowałam się na kosmetyki ze srebrem. Polecam także osobom z problemami dermatologicznymi Mydło naturalne z nanosrebrem VIN SVIN. Nadaje się do mycia twarzy jak i ciała czy nawet mycia włosów osobiście wolę szampon z tej serii.
Krem jest ciekawy w trakcie używania, bez specjalnego zapachu częściowo natłuszcza, nie zauważyłam specjalnego efektu redukcji niedoskonałości.
Tutaj to nie wiem co napisać... którego produktu tej firmy bym nie użyła po prostu mi odpowiada... w większym lub mniejszym stopniu... co do tego kremu, jest po prostu super...
Nie mam pojęcia co ten krem w sobie ma. Jestem osobą, która ma strasznie wrażliwą cerę w związku z długotrwałym stosowaniem wszelakich maści sterydowych, pochodnych kwasu wit. A moja skóra strasznie się uwrażliwiła, teraz kiedy jest trochę lepiej i nie mam takich nawrotów choroby zastosowałam eksperymentalnie krem ze srebrem - ale stosuje go na noc i na dzień - nie mam żadnych objawów uczuleniowych. Skóra jest wyciszona, bez wyprysków, super nawilżona. Śmiało polecam ten produkt.
Mam 25 lat, kremu Pulanna używam od kwietnia. Spełnił moje oczekiwania. Jest delikatny i dobrze nawilżający, szybko się wchłania i po chwili mogę nałożyć puder. Po aplikacji czuję, że moja skóra jest jakby ukojona. Nie sprawił, że jest zmatowiona na długi czas, ale jeszcze żaden krem tego nie sprawił :) Nie mogę jednak narzekać, miałam już kremy, po których twarz zaczynała się świecić już po godzinie, a ten wytrzymuje ok 3. Reasumując, jest to dobry krem, po którym skóra jest prawidłowo nawilżona i uspokojona.
Jestem tym kremem zachwycona. Mam 35 lat, cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczania. Krem nawilża, wyrównuje koloryt, zmniejsza widoczność porów. Skóra jest wypoczęta i promienna. Krem jest wart tej ceny. Polecam!
Polecam do zastosowania, szczególnie w porze jesienno - zimowej, ponieważ "czuje" się go na skórze. Zapach nie jest rewelacyjny, metaliczny. Przed aplikacją czułam się jak laborantka (należy zmieszać kuleczkę kremu z żelem). Krem jest wydajny, mnie wystarczył na ponad 2 miesiące.
Parę lat temu kupiłam ten krem i byłam z niego bardzo zadowolona. Później nie mogłam na niego trafić w sklepach i wtedy próbowałam innych kremów, ale to były niewypały. Jestem już po 30-tce i mam mieszaną cerę z tendencją do przetłuszczania się. Krem świetnie się rozprowadza, nie pozostawia tłustej powłoczki, a skóra wygląda promiennie, a co najważniejsze: nie powoduje u mnie uczulenia. Krem ten jest wart tej ceny. Gorąco polecam!!!
Krem fajny przez pierwszy tydzień stosowania, potem albo cera się przyzwyczaja, albo konsystencja jest zbyt "ciężka" i coraz gorzej się wchłania. Mam zamiar teraz wypróbować na przemian innego produktu pulanny, bo może moja cera lubi zmiany... Przez pierwsze parę dni było super, byłam zachwycona, mimo że krem pozostawiał lekki film na twarzy, było to nawet wygodne zimą, sprawiało wrażenie lepszej ochrony. Tym bardziej, że stronię od pudrów i podkładów, bo wtedy czuje się jak w masce.
Dużo czytałam o produktach firmy Pulanna, ale dopiero jak kupiłam, uwierzyłam w to, co pisali inni. Moja cera jest wymagająca, oprócz tego, że błyszczy się, to jeszcze zrobiła się wrażliwa. Krem dla mnie jest super, bo idealnie matuje i nie wywołuje uczulenia, zmniejsza też zaczerwienienia. Polecam!
Bardzo dobry krem, przyjemny w użyciu i niezwykle wydajny. Oceniony przez moją dermatolog na 5. Pamiętać trzeba, że jest raczej dla skóry przesuszonej preparatami leczniczymi, wtedy świetnie ją łagodzi i dobrze nawilża.
Mam 25 lat, cerę mieszaną, mocno przetłuszczającą się w ciągu dnia (praca w klimatyzowanym pomieszczeniu). Krem ma lekką konsystencję, ładnie się wchłania, po aplikacji odczuwa się przyjemne odświeżenie, które niestety jest krótkotrwałe... Buzia jest ładnie zmatowiona do około 4 godzin więc zdecydowanie nie polecam osobom z cerą tłustą czy łojotokową, pracującym w klimatyzowanych pomieszczeniach. Plusy - bardzo dobrze nawilża i stanowi doskonałą bazę pod makijaż, przyjemny w aplikacji, rozmieszanie kuleczek z żelem nie stanowi żadnego problemu :) Jest dobrą propozycją na lato dla cer mieszanych w połączeniu z tonikiem tej samej firmy - te dwa produkty doskonale się uzupełniają.
Krem dość dobry, zwłaszcza w połączeniu z wersją nocną - uzupełniają się. Bardzo dobrze się wchłania, dobry pod makijaż. Uczucie świeżości, nawilżenia i gładkości utrzymuje się przez cały dzień. Mam wrażenie, ze łagodzi drobne podrażnienia. Sprawia, że skóra swobodnie oddycha (niesamowite odczucie, którego właściwie nie doświadczyłam przy żadnym innym kremie do cery tłustej). Polecam.
Krem jest świetny, pomysł z dołączoną do niego łyżeczką do aplikacji - także. Jeśli chodzi o opakowanie, to również mi się podoba. Napis jest wytłoczony bezpośrednio na plastikowym pojemniczku, co sprawia, że krem nie wygląda tandetnie i nic się nie odkleja. A to parę słów o działaniu kremu - konsystencja po wymieszaniu jest dość tłusta, ale w niczym to nie przeszkadza. Mam skórę alergiczną a do tego tłustą i trądzikową, co sprawia, że trudno mi dobrać sobie odpowiedni kosmetyk. Ale ten krem spełnił swoją rolę, no może poza okresem letnim, gdyż w tym okresie na skórze pozostawiał uczucie lekkiej maski. Ogólnie rzecz biorąc, krem jest naprawdę świetny, mimo dość dużej ceny. Ale jak wiadomo, zazwyczaj tak jest, że za jakość trzeba płacić. Więc opłaca się zainwestować w ten produkt.
Nie znam jego działania z własnego doświadczenia. Niestety, nie wszystkie produkty w Esentii mają wyszczególniony skład, więc dopiero po zakupie dowiedziałam się, że krem zawiera parabeny, na które moja skóra reaguje pieczeniem, zaczerwienieniem i bólem. Dałam go koleżance, która nie ma takich problemów. I ona jest nim zachwycona.
Kupiłam go 2 tygodnie temu. Przy codziennym stosowaniu nie widzę żadnych uczuleń, podrażnień, a cera stała się promienna. Krem zachwycił mnie swoim wyglądem. Kosmetyk wchłania się powoli, pozostawia na skórze delikatny tłusty film. Ja stosuję go na przemian z kremem Pichtowym firmy Profarm. Widocznie nie mogę stosować tylko jednego kremu, bo wtedy robią mi się zaskórniki. Zaletą tego produktu jest dodawana do niego plastikowa łyżeczka, przy pomocy której można sprawnie wymieszać perełki, a następnie nałożyć krem na skórę twarzy.
Mam 28 lat (jutro urodziny :), cerę mieszaną, to będzie kolejny, trzeci słoiczek tego kremu. Parę słów na temat samego opakowania - podoba mi się, że napis jest wytłoczony bezpośrednio na plastikowym pojemniczku, bardzo nie lubię naklejek, bo zawsze wyglądają tandetnie. W opakowaniu jest szpatułka do nabierania odpowiedniej ilości zawieszonych w żelu kremowych kuleczek - praktycznie, poręcznie i higienicznie! Sam krem jest mistrzem świata jeśli chodzi o wygładzanie, nawilżanie, wyrównywanie kolorytu, zmniejszanie widoczności porów. Skóra jest wspaniale wypoczęta, promienna, taka "napęczniała" wilgocią. Jedynym mankamentem jest to, że według mnie ten krem najbardziej nadaje się... na noc, albo na zimę jeśli chodzi o skóry mieszane lub tłuste. Zostawia dosyć tłusty film, ta jego bogata konsystencja uniemożliwia szybkie robienie makijażu, trzeba dosyć długo czekać na wchłonięcie się kremu albo przyłożyć chusteczkę higieniczną, żeby odcisnąć tą tłustą warstwę. Można też nakładać jedną kuleczkę i trochę żelu - mi to w zupełności wystarcza. Bardzo cenię sobie ten "srebrny" krem - stanowi on panaceum na moje skórne bolączki, cera jest nawilżona, wygładzona, drobne zaskórniki znikają, a nowe nie mają już takiej odwagi się pokazywać. Szczerze polecam!!!
Jestem tym kremem po prostu zachwycona. Bardzo mile mnie ten kosmetyk zaskoczył. Mam 34 lata, cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczania. Krem świetnie się rozprowadza, nie pozostawia tłustej powłoczki, a makijaż trzyma się znacznie dłużej. Jedynym mankamentem tego kosmetyku jest aplikacja - określoną porcję żelu zawierającego białe kuleczki trzeba szpatułką wyjąć na dłoń, dokładnie wymieszać i dopiero nałożyć na twarz. Krem nie jest tani, ale wart jest tej ceny. Nie powoduje uczuleń i myślę, że zostanę mu wierna przez długi czas, tak jak pozostałym kosmetykom z tej serii. Gorąco polecam!!!!!!!!!!!