DermoPharma+ Maska kompres 4D ekspresowe łagodzenie i kojenie 21 g

Chyba zbyt wiele się spodziewałam po tej masce, dlatego tak bardzo mnie rozczarowała. Zacznę od tego, że zakupiłam ją w promocyjnej cenie za 3 zł, jak na jednorazowe użycie to całkiem odpowiednia cena. Maska zapakowana jest w saszetkę, w której znajdziemy nasączoną, bawełnianą maskę. Zapach jest delikatny odświeżający ogórkowo-aloesowy. Nie drażni i po chwili nawet go nie czuć. Substancja którą nasączona jest maska ma lekko żelową konsystencję. Przed jej nałożeniem dokładnie oczyściłam twarz żelem i zrobiłam peeling. Ponieważ maska spadała położyłam się z nią spać i miałam ją na sobie przez co najmniej dwie godziny. Producent zaleca 15-20 min, według mnie to zdecydowanie zbyt mało. Zaraz po nałożeniu odczuwamy przyjemny chłód, a otwory na nos i oczy są w odpowiednich miejscach, więc jest nawet wygodna. Jak dla mnie ten chłód to cała przyjemność z tej maski. Niestety pozostawia paskudną lepką warstwę i nie zauważyłam innych rezultatów po jej zastosowaniu. Może skóra jest lekko wygładzona, ale to też nie zbyt długo, bo po kilku godzinach po zastosowaniu skóra nadal jest ściągnięta. Producent wymienia rezultaty takie jak: eliminacja podrażnień, regeneracja, ja nic takiego nie odczułam, a już na pewno nie daje uczucie komfortu.