Farmona Tutti Frutti Masło do ciała liczi i rambutan 250 ml marki Farmona w kategorii Ciało / pielęgnacja ciała / masła do ciała. Farmona Farmona Tutti Frutti Masło do ciała liczi i rambutan 250 ml uroda ciało masła kremy do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Uwielbiam masełka do ciała a moim ostatnim nabytkiem jest właśnie to masełko;) Gdy otworzyłam pudełeczko troszkę mi zalatywało chemią ale nie jest to aż tak bardzo drażniące no ale jednak trochę to czuć. Zobaczyłam różowe masełko z czarnymi drobinkami i się przestraszyłam ....no ale poczytałam i okazało się że te drobinki są po to by masować nasze ciało i pod wpływem masowania mają pękać....Zaczęłam smarowanie ..wcale nie było tak ciężko je rozmasować czego się obawiałam.Masełko jest gęste ale wchłania się szybko i bez problemu minusem było to że ręce miałam troszkę różowe ale po umyciu już nic nie było jednak na ubraniu pozostawała ta różowa barwa także nie byłam zadowolona. Masełko fajnie nawilża, odżywia i ujędrnia skórę a ciało jest gładkie, miękkie i słodko pachnie. Mimo tych kilku zalet to nie kupię go ponownie. Moim zdaniem za ta cenę można kupić troszkę lepszy produkt typu jedwab do ciała czy masełko ale np. kokosowe czy czekoladowe.
Peeling idealnie nadający się na " obudzenie" skóry na wiosnę. Obłędny zapach, który roznosi się nie tylko na skórze ale także w całej łazience. Bardzo wydajne opakowanie, które posiada zabezpieczenie w postaci sreberka,które można łatwo zamknąć. Do tego gruboziarniste perełki (ja tak je nazywam) które dobrze oczyszczają skórę i sprawiają że jest bardzo delikatna w dotyku. Do tego właśnie zapach który zostaje w skórze na dłuższy czas przez co sprawiają że czuje się odprężona. Stosowałam go przez cały okres zimy aby idealnie zabezpieczyć ciało na ten zimowy okres. Używałam go dwa razy w tygodniu i nadal mam go do tej pory. jak dla mnie kosmetyk , dzięki któremu przez okres zimy mogłam mieć swojej łazience kawałek wiosny i lata. Ten peeling właśnie idealni nadaje się aby skóra na wiosnę byłą ożywiona i wypoczęta. Tak było w moim przypadku.
Masło gęste, różowe, łatwo je wydobyć ze słoiczka i rozsmarować. Opakowanie zabezpieczone sreberkiem. Pudełko takie jak w innych masłach/peelingach Farmony. Zapach jest obłędny. Znajdują się w nim czarne perełki, przypominające małe pestki. Podczas smarowania, łatwo je rozsmarować. Masło bardzo dobrze nawilża skórę, nie pozostawia tłustego filmu na niej. Zapach utrzymuje się długo na skórze, cały czas jest przyjemny. Dobry skład, dobra cena. Warto kupić.
Różowiutkie, gęste masełko do ciała o zapachu owocowych landrynek (tak mi się kojarzy;) wydajny... szkoda, że nie ma tego wariantu w żelach pod prysznic.