Kod EAN: 5900525087065
Yoskine Yoskine 30+ Maseczka bankietowa - Błyskawiczna regeneracja 10 ml marki Yoskine w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / maseczki do twarzy. Yoskine Yoskine Yoskine 30 Maseczka bankietowa Błyskawiczna regeneracja 10 ml uroda twarz maseczki przeciwzmarszczkowe.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Maseczka ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję. Bardzo dobrze wydobywa się ją z tubki. Nie ma też żadnych problemów z rozprowadzaniem jej na twarzy. Według zaleceń producenta, należy na twarzy rozprowadzić na twarzy cienką warstwę maseczki, zostawić na 15-20 minut, a następnie delikatnie zmyć wilgotnym wacikiem. Maseczka nie zasycha do końca na twarzy, jak również nie tworzy się na niej twarda powłoka. Z racji tej właściwości, nie ma żadnych problemów ze zmyciem maseczki z twarzy. Bardzo ciekawą rzeczą jest to, że maseczka podczas wysychania zmienia swój kolor z białego na błyszczący złoty. Skóra po zastosowaniu maseczki jest naprawdę nawilżona, ładnie napięta i odżywiona. Złote drobinki znajdujące się w maseczce sprawiają, że skóra wygląda na rozświetloną. Można powiedzieć, że faktycznie maseczka szybko przywraca skórze blask i poprawia jej wygląd. Nie podrażniła mojej skóry, ani nie spowodowała jej zaczerwienienia. Maseczka jest bardzo wydajna, wystarcza na kilkanaście użyć. Polecam :-)
Nie wiem, co mnie podkusiło, aby ją kupić. Z reguły rzadko używam maseczek liftingujących skórę, ale ta oprócz tej właściwości obiecywała o wiele więcej,w ięc to poniekąd zaważyło o decyzji. Użyłam jej dwa razy raz. Rozczarowała mnie i raczej nie dam się namówić, by sięgnąć po nią ponownie. Maseczka ma dość gęstą konsystencję w mlecznym kolorze. Trudno ją równomiernie rozprowadzić na twarzy. Po kilku minutach od nałożenia kosmetyku na twarz jego kolor z białego zmienia się na złoty. Powstaje wówczas dziwne uczucie napięcia skóry. Prawdopodobnie jest to obiecywany efekt liftingu, ale muszę przyznać, że znacznie różni się od tego odczuwalnego po nałożeniu innych maseczek liftingujących. Dla mnie nie był on dość przyjemny. Do zmycia maseczki sugerowany jest zwilżony wacik. Nie daje on jednak rady, gdyż po jego użyciu na skórze pozostaje lepiąca się warstwa. Nie wyobrażam sobie zalecanego nałożenia na nią kremu. Wydaje mi się, że skóra kompletnie nie mogłaby już oddychać, dlatego maseczkę zmywałam wodą. Po jej usunięciu z twarzy miałam uczucie braku nawilżenia skóry. Brakowało też efektu wygładzenia. Wydawało mi się, że drobne zmarszczki zamiast wygładzone, uwidoczniły się jeszcze bardziej. Musiałam ratować się silnie nawilżającym kremem, aby przywrócić skórze miękkość. Chociaż do innych produktów Yoskine, których używałam, nie mam większych zastrzeżeń, to tej maseczce mówię zdecydowane "nie". Nie odradzam jednak. A nóż znajdzie się ktoś, komu będzie ona służyła.
Rozczarowałam się tą maseczką. Stosowałam inną maseczkę bankietową i myślałam, że ta da podobne efekty. A tu nic z tego. Nie liftinguje cery, nie rozświetla, nic nie wygładza i nie usuwa zmęczenia. Klapa.