Sulphur Zdrój Żel siarczkowy do ciała 200 g

To jedyny żel, który u mnie naprawdę widocznie łagodzi podrażnienia po depilacji. Praktycznie bezzapachowy, a mimo że wodnisty (wszak wyrób z wody zdrojowej), to coś daje - skóra nóg, którą mam bardzo suchą, jest przyjemnie nawilżona po jego użyciu. Na pewno nie natłuszcza, ale do tego można użyć olejków lub masła do ciała.

Żel dość przyjemny, skóra gładka, przyjemna w dotyku, daje uczucie przyjemnych doznań w SPA, jednakże przeszkadza nieco lepkość, dość długo wsiąka w skórę.

Kupiłam żel siarczkowy z dwóch powodów - po pierwsze borykam się nieustannie z wrastającymi włoskami po depilacji i nawracającym zapaleniem przymieszkowym, po drugie moja Mama od wielu lat cierpi na dolegliwości łuszczycowe. W pierwszym przypadku rzeczywiście żel mnie pozytywnie zaskoczył. Zastosowałam go zaraz po depilacji i potem jeszcze przez kilka dni na miejsca wydepilowane. Po pierwszej aplikacji skóra "nie piekła" jak to zwykle miało miejsce po depilowaniu, nie była także zaczerwieniona. I to co zaskoczyło mnie najbardziej tym razem włoski nie wrastają i nie pojawił się stan zapalny, jak prawie zawsze do tej pory.
Natomiast jeżeli chodzi o stany łuszczycowe Mama nie zauważyła najmniejszej różnicy po kilkutygodniowym, codziennym używaniu żelu.
Wszystkim amatorkom depilacji zdecydowanie polecam ten specyfik, sama również nadal chętnie będę go stosować :)

Wykorzystałam opinie z recenzji i zastosowała Sulphur po depilacji, jestem zachwycona! Żadnych podrażnień, skóra mięciutka i gładka. Do tej pory stosowałam żel po goleniu dla mężczyzn, ale nie był tak skuteczny w łagodzeniu, no i zapach mi nie odpowiadał. W przypadku Sulphur zapach jest całkiem znośny, nie zgadzam się więc z opiniami, że jest "wstrętny", ale to oczywiście sprawa szalenie indywidualna. Z całą pewnością żel jest wart zakupu, duży plus za jakość, pojemność i cenę.

Zapach jak zapach, jednych może drażnić, inni uwagi nie zwrócą... Mnie specjalnie zapach nie drażnił, żel bardzo dobrze rozprowadza się, natychmiast łagodzi podrażnienia i nie ma śladu po przesuszonej skórze, doskonały po depilacji. Ja nakładałam też na stopy i bardzo dobrze nawilżał i koił skórę na całych stopach.

Żel siarczkowy stosuję jako podstawowy środek w leczeniu łuszczycy. Używam go od miesiąca, pierwsze opakowanie zakupiłam w Busku, następne już zamówiłam w Esentii. Muszę powiedzieć, że z nadzieją stosuję ten żel, który łagodzi i zmienia wygląd skóry "zaatakowanej" przez łuszczycę. Wiem, że leczenie tej choroby uczy pokory i cierpliwości, dlatego z zadowoleniem obserwuję efekty działania żelu siarczkowego. Pierwsze spostrzeżenia dają mi nadzieję, bo przede wszystkim środek łagodzi swędzenie.. a to naprawdę dużo, wiedzą o tym wszyscy, którzy znają ten problem!!!

Stosuję ten żel na nogi po depilacji. Napina skórę, nie wysuszając jej przy tym. Pomaga na wrastające włoski, działa antybakteryjnie. Do zalet preparatu zaliczyłabym jeszcze: wydajność i niską cenę. Zapach żelu określiłabym jako znośny (jak na preparat siarkowy wręcz słabo wyczuwalna woń siarki). Mógłby się lepiej wchłaniać, ale i z tym nie jest najgorzej.

Ja i moje koleżanki stosujemy go na nogi po depilacji. Włoski nie wrastają, skóra jest napięta, nic się nie łuszczy, tylko trzeba go stosować codziennie, ale lepszego nie ma. Niska cena, bardzo dobre zastosowanie i wcale nie śmierdzi, tylko to jest przecież siarka, jeżeli ktoś nie lubi tego zapachu, to niech da sobie spokój z zakupem tego produktu, ale co się nie robi dla urody.

Żel jest dość rzadki w formie, unikatowy w składzie. Kilkanaście minut po aplikacji zaczyna być wyczuwalny zapach siarki. Unosi się dookoła twarzy, co nie stanowi zalety. Bezbarwny, nie ciężki, na twarzy pozostawia miejsce na aplikację dodatkowego kosmetyku.

Trudno było sprawdzić działanie żelu w dłuższym okresie z uwagi na okropny zapach kosmetyku, który odstrasza wręcz przed używaniem! Niezbyt dobrze się wchłaniał i nawet po czasie dłuższym niż sugerowany przez producenta utrzymywała się nieprzyjemna warstwa, z tendencją do łuszczenia się.

Doskonały produkt dla skóry z zapaleniem okołomieszkowym. Nie dość, że likwiduje je w przeciągu dwóch dni, to nie wysusza skóry, a wręcz przeciwnie- przyjemnie ją napina niczym lifting. Jak najbardziej do użytku po depilacji, wszak od razu powoduje, że zaczerwienienie znika, a zapalenie i wrastanie włosów nie pojawia się w ogóle! Ponadto całkiem dobrze radzi sobie z wypryskami na dekolcie. Świetny produkt, w niskiej cenie!!! Polecam serdecznie!