NIVEA Lip Care Balsam do ust Vanilla - Macadamia 16,7 g marki Nivea w kategorii Twarz / pielęgnacja ust / balsamy do ust. Nivea NIVEA Lip Care Balsam do ust Vanilla Macadamia 16 7 g uroda twarz balsamy i pomadki do ust.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Wydaje mi się bardziej przereklamowany i nagłośniony niż sam fakt iż jest to bardzo przeciętny kosmetyk ! Nie wpływa on kondycyjnie na usta,tylko daje chwilową ulgę,która pojawia się tylko i wyłącznie kiedy dany produkt aplikujemy na usta na tak długo aż sam nie zniknie bądź go nie zjemy ;)
Wersja karmelowa urzekła mnie swoim zapachem. Ten balsam kupiłam tylko ze względu na "Vanilla" w tytule i bardzo się zawiodłam. W moim masełku nie czuć jej wcale. Na pierwszym planie można wyczuć jedynie lekki orzech. Na ustach nie czuć go już wcale. Masełko dobrze nawilża i długo utrzymuje nawilżenie na ustach. Sprawia że usta są miękkie i wygładzone. Idealny na wiosnę i lato. W swoim składzie zawiera masło shea, olej ze słodkich migdałów i olej rycynowy. Nie przeszkadza mi forma aplikacji, radzę sobie z nim bez maczania w nim palców. Masełka jest dość dużo, bo ma aż 16.7g, jest warte swojej ceny. Masełko jest idealne do torebki.
Zakupiłam go z polecenia koleżanki i wiem, że odnalazłam swój ideał i już nigdy się z nim nie rozstanę. Gdy zaszłam do drogerii widziałam ciężko mi było wybrać, jednak wybrałam ten i nie żałuję. Balsam umieszczony jest w małym, okrągłym, metalowym pudełeczku (typowe dla produktów Nivea) co czyni go odpornym. Wrzuciłam go w torebkę i tak wędruje ze mną po szkole, mieście itp., doznaje wielu uderzeń jednak nie zauważyłam nawet najmniejszego uszkodzenia. Konsystencja produktu przypomina masło, nie jest ani lejąca, ani gęsta, w sam raz aby łatwo rozsmarować je na ustach. Produkt nie spływa z ust, utrzymuje się dość długo. Zapach kosmetyku moim zdaniem jest tu najważniejszy, zdecydowanie zasługuje na 6+. Gdy otworzyłam pudełeczko poczułam babeczki mojej babci, zapach jest nieziemski, nie do opisania. Produkt ma za zadanie nawilżyć suche usta, zregenerować popękane. I tak właśnie jest! Balsam wchłania się w wargi pozostawiając uczucie delikatności i aksamitności. Regeneruje szorstkie, popękane usta. Nie klei się oraz nie zostawia tłustego filmu na wargach. Balsam jest bardzo wydajny - mi wystarczył na ponad 2 miesiące przy codziennym, wieczornym stosowaniu. Cena za opakowanie wynosi około 8-11 zł.
Bardzo fajny balsam do ust w ładnym opakowaniu. Dobrze nawilża, ma przyjemną konsystencje i cudowny zapach. Pojemniczek przy częstym użytkowaniu wystarczy mi na około cztery miesiące. Jeden z moich ulubionych! Polecam.
Świetne masełko, które kupiłam tak naprawdę z ciekawości oraz z potrzeby chwili. Zamknięty w ciekawej płaskiej puszeczce, która z łatwością mieści się nawet do kieszeni. Fenomenalny waniliowy zapach-przyjemny w stosowaniu i...w całowaniu :) Nie odstrasza mojej drugiej połówki ;) Co więcej, usta są naprawdę dobrze zmiękczone, delikatnie natłuszczone, a ponieważ masełko ma mleczny odcień, daje bardzo ładny, zdrowy efekt na ustach. Chętnie wypróbuję inne wersje zapachowe, lecz czuję, że ta pozostanie moją ulubioną ;)
Masełko kupiłam bo było zachwalane na wielu blogach, skusiłam się akurat na ten zapach bo lubię takie słodkie nuty.