BARWA - BARWA HIPOALERGICZNA - HYPOALLERGENIC TRADITIONAL SOAP - Hipoalergiczne Szare Mydło

Jakiś rok temu postanowiłam zrobić sobie przerwę od żeli pod prysznic i mydeł w płynie, by wrócić do czasów dzieciństwa, kiedy to zwykłe mydło było podstawą. Teraz muszę stwierdzić, że płynne odpowiedniki tradycyjnej kostki dłuuugo będą musiały czekać na to aż po nie sięgnę. A nawet jak sięgnę, to w ramach uzupełnienia, a nie w celu dokładnego umycia się. Bo w tej dziedzinie szare mydła zdecydowanie wygrywają, to konkretne również. Dlaczego? Bo robi co ma robić nie próbując nadrabiać innymi funkcjami. Po prostu myje, nie atakuje sztucznym zapachem i zbędnymi, cukierkowymi barwnikami, nie uczula, nie przesusza. A że uwielbiam prostotę, minimalizm (także w opakowaniach) i skuteczne działanie, zawsze do tego mydła wracam, a wszelkie żele traktuję jako odświętny dodatek.

Niby zwykłe mydło a tyle dobrego potrafi zrobić. Przede wszystkim do odplamiania rzeczy, sprawdziło się na zabrudzenia z trawy i wina. Przez pewien czas stosowałam do higieny intymnej i nie było podrażnień, nie wysuszyło. Byłam bardzo zadowolona, ale z wygody wróciłam do żelu z dozownikiem. Kiedyś stosowałam także do mojej wówczas mocno obsypanej trądzikiem twarzy. Mocno zasuszało wypryski. Mój brat tak się tego ustrojstwa pozbył, żadnych kremów tylko mydło, ale mnie jako codzienna pielęgnacja to za mało. Poza tym jest to mydło jak mydło, tyle że nie ma żadnych barwników i zapachów, dzięki czemu nie podrażnia nawet wrażliwej skóry.

Mydło spełnia swoje przeznaczenie. Dla alergików idealne.

Dla mnie te mydło jest po prostu rewelacyjne, co prawda jest bezzapachowe ale doskonale usuwa wszelkie zabrudzenia i plamy - nawet tusz z mazaków co jest dość trudne do wywabienia, ostatnio moja córka zabrudziła swoją sukienkę czerwonym tuszem plama była wielkości dłoni w tej chwili po plamie nie ma znaku pragnę dodać, że gdy ją zapierałam nie była świeża na pewno nie przestanę z niego korzystać w takich sytuacjach i gorąco polecam te mydełko.

O szarym mydle chyba już wszystko napisano. Nie podrażnia, nie uczula, jest doskonałe dla wrażliwej skóry. Używam w codziennej higienie. W praniu także pomocne. Dla szarego mydła znalazłam jeszcze jedno zastosowanie. Używam go w walce z mrówkami w ogrodzie. Roztworem z mydła szarego podlewam miejsca na rabatach gdzie zadomowili się ci nieproszeni goście. Taki ekologiczny sposób na mrówki.

Mydełko jest ok. Bardzo dobrze się pieni, jedynie zapach mi nie odpowiada, ale nie jest nie do zniesienia. Co do działania mydła, myślę, że spełnia swoje zadanie i nie podrażnia przede wszystkim.

Odkąd pamiętam zawsze był w moim domu. Bardzo dobrze zapiera różnego rodzaju plamy typu: krew, farba, gęste napoje, ciemne owoce. Dobrze się pieni. Działa kojąco i regenerująco na rany, zadrapania i podrażnienia. Idealny dla osób z alergią. Dobrze nawilża. Polecam go wszystkim. Jest niezastąpiony.

Zdecydowanie, nie ma to jak nasze polskie szare mydło. Przede wszystkim każdy ginekolog poleci kobiecie, zamiast używania płynów do higieny intymnej. Nie zawiera dodatkowych składników, nie zawsze dobrych dla naszej skóry. Używam od dawna, nie tylko ja, bo wiele moich znajomych. A do tego cena kusząca :)

Mydło szare już od pokoleń używane przez nasze babcie, jest znane ze swych walorów pielęgnujących, a zarazem delikatnych dla naszej skóry całego ciała. Powiem szczerze, że złożone przeze mnie zamówienie właśnie na to mydełko było z myślą o moim małym dziecku, którego skóra szczególnie delikatna potrzebuje produktu właśnie tak delikatnego jak mydełko Barwy i tak mało wysuszającą skórę dziecka. Używam tego mydła od lat i jestem bardzo zadowolona z jego działania pielęgnującego, a przede wszystkim z jego walorów mało uczulających nawet skórę alergiczną. Polecam, wypróbowane i godne polecenia. Pozdrawiam.

Szare mydło, jak zwykle, sprawdza się przy praniu wszelkich plam. Lepszego odplamiacza nie znam. Jest bardzo dobre. Polecam!

Mydło szare jest dobre dla alergików, nie ma środków zapachowych itd., więc nie podrażnia skóry. Polecam, zamiast tradycyjnych mydeł.

Trudno pisać o zaletach szarego mydła. To jest dobre przede wszystkim dlatego, że lepiej się pieni niż tradycyjne szare mydła. Mydło stosuję jak pojawiają się jakieś problemy skórne, używam go dla dzieci i ratuję nim niejedno ubranko z plamek, dlatego uważam, że szare mydło powinno być w każdym domu. Nie mam poza tym zaufania do tych wszystkich perfumowanych, kolorowych mydełek.

Myślałam, że mydło szare jest rzeczywiście szare, otrzymałam białe :). Plusem jest brak zapachu. Wysusza skórę - jak wszystkie mydła. Natomiast jakichś większych specjalnych właściwości szarego mydła nie zauważyłam - chociaż w miejscach intymnych nie podrażniło - to chyba drugi plus. I tyle...

Naprawdę fajne mydełko, fajnie się pieni i jest dobre dla wszystkich osób :). Co najważniejsze, nie wysusza i nie drażni skóry. Nie uczula i jest delikatne. Nie ma zapachu (może taki delikatny przy myciu) i jest dobre również do prania. Polecam ;).

Kupiłam je, by w nim robić drobne przepierki. Jest dobre, pieni się odpowiednio i ma przyjemny zapach. Nie uczula. Polecam.

Od wielu lat borykam się z alergią skórną. Gdy alergia się zaostrza, mycie staje się dla mnie katorgą. Trzy lata temu w jednym ze sklepów znalazłam małe, niepozorne mydełko. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to mydełko naprawdę nie ma zapachu, że wspaniale się pieni, a przede wszystkim nie podrażnia i nie wysusza. Od tej pory to jest moje ukochane mydełko. Polecam je z całego serca wszystkim alergikom.

Doskonałe do higieny intymnej i prania bielizny, nie uczula, jest delikatne. Polecam.

Tani, dobry i nie podrażnia. Idealny do prania i mycia. Minimalnie wysusza skórę, ale i tak jest lepszy niż podobne mydła, bo nie pozostawia uczucia napiętej i swędzącej skóry. Taka "szara myszka", ale mile zaskakuje :).

Jeżeli potrzebujesz taniego mydła, które nie musi powalać gości zapachem egzotycznych kwiatów, i w którego cenę nie jest wliczone drogie opakowanie, kampania reklamowa itepe, to jest to dobry produkt. Dobrze się nim pierze bieliznę.