Kod EAN: 5900741519135
Argiletz Glinka biała miałka marki Argiletz w kategorii Twarz / pielęgnacja specjalistyczna / glinki kosmetyczne. Argiletz Argiletz Glinka biała miałka uroda twarz glinki.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Przyjemna maska o delikatnym działaniu, nie podrażnia skóry.
Znakomita maseczka do mojej dojrzalej cery, polecam jednak te w tubie...
Glinka jest naprawdę godna polecenia, używałam głównie past ale wersja w proszku jest fajna z tego względu, że można samodzielnie przygotować maseczkę i odnoszę wrażenie, że efekty są jeszcze lepsze niż po gotowych pastach. Glinka biała rozjaśnia i oczyszcza, skóra jest gładziutka, nie wysusza - naprawdę świetna sprawa. Do tej pory najbardziej lubiłam glinkę zieloną w paście ale ta jest jeszcze lepsza.
Maseczka dla mnie bez rewelacji. Jak każda inna. Nie podrażnia skóry, zapach glinkowy :) ale polecam
Zachęcona pozytywnymi opiniami zakupiłam tą glinę... i jestem zachwycona! Super maseczka za rozsądną cenę, bardzo wydajna. Samo przygotowanie trochę pracochłonne ale warto się pomęczyć. Buźka świetnie nawilżona (mam suchą cerę), gładsza a efekt utrzymuje się przez kilka dni.
Wybór tego właśnie produktu okazał się strzałem w dziesiątkę. Moja cera po nałożeniu glinki stała się gładsza, pory wyraźnie się zmniejszyły, skóra wyglądała zdrowiej. Stosowałam także glinkę zieloną, ale to glinka biała okazała się dla mnie najlepsza.
Białą glinkę lubię najbardziej. Z uwagi na wiek staram się nie wysuszać nadmiernie skóry, a właśnie biała glinka działa łagodniej niż zielona (która była moją ulubioną wcześniej). Rozrabiam glinkę z wodą tak, aby konsystencja była dość gęsta, a potem dodaję np. odrobinę oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia albo olej jojoba i kropelkę olejku eterycznego i taką mieszankę nakładam na twarz i szyję. Po około 20 minutach zmywam i efekty są rewelacyjne! Skóra jest miękka, aksamitna, rozjaśniona, nawilżona i odżywiona, a jednocześnie matowa, pory są zamknięte. Taki efekt utrzymuje sie kilka dni i jest to zauważalne przez inne osoby! Lubię białą glinkę za jej łagodzące działanie, zaś to, że jest w proszku jest dla mnie dodatkowym atutem, bo mogę samodzielnie rozrabiać ją z dowolnymi składnikami - w zależności od tego jaki efekt chcę uzyskać - czy bardziej matujący, czy bardziej odżywczy. Polecam raczej osobom, które nie mają większych problemów z tłustą cerą.
Wygładza i wybiela skórę twarzy, ale opakowanie niezbyt poręczne, a co za tym idzie, kłopotliwy w użyciu. Nie jest to produkt gotowy do użycia, należy go rozpuścić w wodzie i czasami wychodzi zbyt gęsty lub zbyt rzadki. Poza tym warto spróbować.
Moja ulubiona spośród glinek. Lubię ją, bo wygładza i najmniej ściąga moją skórę, która jest z natury sucha. Dla mnie lepsza od ziemi wulkanicznej i innych glinek. Bardzo wydajna.
Nie przekonałam się do niej całkowicie, dlatego oceniam ją jako dobry produkt. Używałam glinki jako maseczki do twarzy. Po zmyciu maseczki skóra jest bardzo wygładzona i miękka w dotyku. Nie zauważyłam jednak znaczącego oczyszczenia cery, a na tym mi najbardziej zależało. Gdybym skusiła się jeszcze na jakąś następną glinkę, to na pewno nie byłaby to glinka w proszku - za dużo z nią zabawy. Mam mieszane uczucia po jej stosowaniu.
Maseczka z glinki białej jest znacznie przyjemniejsza niż z zielonej. Glinka jest łagodniejsza, a skóra - po zmyciu maseczki - przyjemnie odświeżona i nawilżona. Nie jest tak ściągnięta jak po zastosowaniu glinki zielonej. Stosuję w komplecie z tonikiem i kremem regenerującym Argiletz z glinką białą i szczerze polecam ten zestaw.
Polecam każdą glinkę: zieloną, czerwoną, żółtą oraz białą, bo wszystkie doskonale oczyszczają twarz z zanieczyszczeń, zamykają pory i działają ściągająco. W przypadku cery tłustej (takiej jak moja) będą doskonałe. Nawet trochę matują, chociaż efekt nie trwa długo, bo wiadomo, że cera tłusta non stop intensywnie pracuje nad swoim błyskiem ;)
Łagodnie ściąga pory, odżywia i wygładza cerę, jest delikatna, naturalnie pachnie, efekt utrzymuje się długo. Polecam stosować ją 2 razy w tygodniu, a po zmyciu maseczki proponuję nałożyć krem z glinką - efekt jest bardziej spektakularny.
Biała glinka jest delikatna, więc nadaje się do wrażliwej cery, nie podrażni, co więcej – może lekko uspokoić już podrażnioną skórę. Jak po każdej maseczce z glinki skóra jest napięta, pełna blasku i wypoczęta. Polecam, zwłaszcza alergikom i wrażliwcom :)
Rewelacyjna glinka, po której od razu widać efekty!!!! Stosuję ją jako maseczkę do twarzy i już po jednym zastosowaniu buzia była pięknie oczyszczona i zmatowiona! Cud, który odkryłam zbyt późno, jednak nie rozstanę się z nim chyba do końca życia. Drugie zastosowanie glinki, w moim wydaniu, to puder sypki do twarzy! Glinka delikatnie matuje, nie bieli buziaka, pielęgnuje i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Czasem do pudru z glinki dodaję odrobinę pigmentów, żeby mieć puder brązujący! Czasem mieszam ją z różową glinką i mam róż do policzków. Możliwości jest wiele, bo glinka ma wiele zastosowań. Dla mnie najważniejszą sprawą jest to, że nie zatyka porów jak talk, skóra oddycha a koszt jest niewielki!
Mam skórę normalną z tendencją do przetłuszczania w strefie T (czoło, nos, broda). Po użyciu maseczki skóra jest rewelacyjnie oczyszczona, gładka i delikatna w dotyku. Gdy później nakładam jakikolwiek preparat pielęgnacyjny (np. krem), czuję, że działa na odświeżoną skórę. Nie przeszkadza mi, że glinka jest w postaci proszku - można trochę poeksperymentować i zrobić sobie maseczkę o konsystencji odpowiadającej indywidualnym wymaganiom. Zużyłam już dwa opakowania i na pewno jeszcze się skuszę na kolejny zakup. Polecam!!!!!
Bardzo dobra, niezastąpiona do cery tłustej, a przy tym jaka dobra cena, zdecydowanie polecam.
Nie mam cierpliwości, by bawić się w robienie maseczki – w trakcie zabiegu papka z glinki spływała z mojej twarzy. Może coś źle zrobiłam... Natomiast polecam gotowe maseczki z glinki w postaci pasty.
Kupiłam tą glinkę zachęcona recenzjami i cieszę się, że nie kupiłam dużego worka (o czym myślałam). Nałożyłam ją na twarz, połączoną z oliwą z oliwek... Było miło. Ale dłużej niż 10 minut nie dałam rady z nią wytrzymać, działo się coś dziwnego – miałam fatalne uczucie, nawet nie wiem, jak to określić. Pomyślałam: nic to, pamiętając o innych reakcjach mojej skóry. Zmyłam maskę. Owszem, buzia była gładka, jakby jaśniejsza, przyjemnie ochłodzona, ale niestety trwało to może z pół godziny. Potem ściągnięcie, pieczenie i łuszcząca się przez 2 dni skóra. Dramat!!! Moja 25-letnia mieszana, wrażliwa i naczynkowa cera powiedziała tej glince: pa i nigdy więcej.
Ja mam cerę mieszaną, więc glinkę białą zamówiłam mojej mamie, która ma cerę delikatną suchą. Dla niej maseczka jest niezawodna. Po jej zastosowaniu skóra jest mięciutka i bardzo, bardzo delikatna (zwłaszcza, gdy doda się do maseczki oliwy z oliwek). Znikają przebarwienia i skóra jest taka jakby bardziej jędrna. Polecam.
Praktycznie nie miałby wad, gdyby troszkę nie pylił. Ale opakowanie zmieniam na słoiczek i po problemie:) Doskonale wygładza, napina i odświeża zmęczoną skórę twarzy (u mnie bardzo suchą). Rezultat jest widoczny już po pierwszym użyciu. Kosmetyk stosuję z dodatkiem oliwy z oliwek. Maseczka jest łatwa i szybka w przygotowaniu, łatwo się rozprowadza, troszkę trudniej się zmywa. Skóra jest nawilżona, rozświetlona i przyjemna w dotyku :) Glinki używam też jako dodatek do peelingu do ciała:) Polecam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy mają problemy z suchą i szorstką skórą :)
Glinka biała jest bardziej delikatna niż glinka zielona. Ładnie oczyszcza cerę, a gdy doda się do niej trochę oliwy z oliwek dodatkowo ładnie nawilża.
Super! Produkt naturalny, cena bardzo przystępna. Jedno opakowanie starcza na ok 3-4 użycia. Mam cerę tłustą z niewielkimi bliznami po trądziku, preparat używany 1 raz w tygodniu sprawił, że stała się ona: delikatniejsza, jaśniejsza, blizny sa mniej widoczne. Pamiętajcie jednak, że nie nalezy doprowadzać do wyschnięcia maseczki na twarzy. Po ok 5-7 minutach nalezy zwilzyć lekko twarz najlepiej wodą termalną w sprayu, albo chusteczką higieniczną zwilżoną wodą mineralną.
Glinka biała jest zdecydowanie delikatniejszą alternatywą glinki zielonej. Nie wysusza tak twarzy i nie ściąga. Zapach charakterystyczny dla glinek - czyli trochę gipsowy ;) - ale prawie niewyczuwalny. Łagodzi wszelkie zaczerwienienia, a i wydaje mi się, że trochę rozjaśniła przebarwienia. Polecam tym, którzy nie tolerują glinki zielonej.
Pierwszy raz zastosowałam glinkę bez przekonania, właściwie z polecenia znajomej. Teraz jest ona zawsze w mojej łazience. Stosuję ją regularnie raz w tygodniu, a czasami jeżeli mam zaczerwienioną skórę i uczucie pieczenia nawet dwa razy w tygodniu. W zależności od potrzeb. Efekt jest zauważalny natychmiast po zmyciu maseczki. Skóra jest zdecydowanie jaśniejsza, uspokojona i delikatna. Mam uczucie przyjemnego komfortu. Jedno opakowanie wystarcza na trzy użycia jeżeli nakładam tylko na twarz. Prosta w przygotowaniu i wygodna w nakładaniu.
Glinka pięknie wygładza skórę, ale przede wszystkim łagodzi zaczerwienienia i stany zapalne. Idealna dla mojej słabiutkiej cery naczynkowej, której się w dodatku od czasu do czasu wyprysków zachciewa ;)
Wszystkie. Efekt jest widoczny od razu. Lubię takie jasne papki - mam wtedy dodatkowe wrażenie, że kosmetyk jest skuteczniejszy. Ta akurat glinka (chociaż nie w tubce czy słoiczku) jest bardzo łatwa w użyciu. Opakowanie starcza na dwie maseczki. Polecam robić w wannie, bo szybko wysycha.
Jest bardzo delikatna, po jej zastosowaniu buzia jest wybielona, nawilżona i wygląda na bardzo wypoczętą! I co najważniejsze nie podrażnia ani nie wysusza! Zdecydowanie polecam!
Kupiłam ją z ciekawości, do tej pory stoswałam glinkę zieloną. Biała jest znacznie bardziej "mazista" i niesamowicie delikatna. Pozostawiona do wyschnięcia nie tworzy na twarzy skorupy, ale delikatną kredową warstwę, która bardzo łatwo się kruszy. Wspaniale nawilża i też delikatnie oczyszcza skórę. Choć efekt oczyszczenia nie jest tak spektakularny jak przy glince zielonej, to skóra jest i tak bardzo gładka.
Już po jednokrotnym zastosowaniu glinki cera staje się gładka, jaśniejsza i bardzo czysta. Zdecydowanie polecam do częstego stosowania, doskonale nawilża.
Kupiłam tylko małą saszetkę na wypróbowanie. Mam cerę wrażliwą, z tendencją do wyprysków i podrażnień. Nie spodziewałam się po glince aż takiego efektu - natychmiast po zdjęciu maski skóra jest oczyszczona, znikają zaczerwienienia, ale nie odczułam nadmiernego uczucia "ściągania" czy wysuszenia skóry! W następnym zamówieniu kupię sobie duże opakowanie :) Polecam!
Mam 33 lata, moja cera należy do wrażliwych i łatwo ulega podrażnieniom. Ten kosmetyk mogę śmiało polecić, jest świetny. Delikatnie ściąga pory, matuje cerę. Kto spróbuje ten nie pożałuje.