Czy znacie kosmetyki marki Oriflame? Jakie są przez Was lubiane, a których nigdy więcej nie kupicie?
Znam Oriflame, ponieważ mam w rodzinie konsultantkę zajmującą się rozpowszechnianiem ich. Miałam szampon z odżywką z pszenicą w składzie. Bardzo dobry kosmetyk dla suchych włosów. Miałam też serum do twarzy do cery tłustej zmniejszający widoczność porów. To serum fajnie się rozprowadzało na twarzy, przyjemnie pachniało i nawilżało, ale nie zmniejszyło widoczności porów niestety. Ogólnie jestem jednak zadowolona. Ceny są przystępne, jeżeli są w promocji.
Znam, znam :) siostra jest konsultantką także ^^ ulubione produkty: z serii milk&honey maska i odżywka do włosów - włosy są miękkie, fajne w dotyku, lepiej się układają, pokreślone są fale; balsam do ust lipSPA therapy - usta nawilżone i delikatnie podkreślone, taki minus, że zawsze ją gubię ;d chociaż ostatnio, którą kupiłam póki co mam ^^; krem do rąk malina i mięta, podkład giordani. I perfumy ulubione: mirage (zielona), getaway, love potion. Jedyne co mi się nie spodobało to lakier pękający, który bardzo szybko wysechł, nawet połowy nie zużyłam a ładne efekty dawał ;c I są inne rzeczy, które używam/miałam i nie narzekam :) Szkoda, że fajne rzeczy nie są już sprzedawane (ostatni raz w katalogu i o-.-) a miałam taką ulubioną serię do kąpieli kawową a już jej nie ma. Zawsze kupowałam peeling i żel.
Nie wiem jak z tym miejscem. Czasem na mieście widziałam takie małe wystawki - bardziej w celach promocyjnych i czasem u mnie w świetlicy są spotkania z babkami z oriflame i też coś tam kupić można a tak to chyba tylko katalogowo. w sumie to może siostry zapytam, może będzie coś wiedziała
Powiem wam, że zapomniałam o istnieniu Oriflame. :) Nikt z moich znajomych nie zajmuje się dilerką i jakoś tak nie miałam okazji ostatnio nawet do katalogu zajrzeć. Ale pamiętam, że bardzo lubiłam kolorówkę z Ori. Dawne to czasy (gdzieś tak początki studiów), ale wspomnienie zostało całkiem przyjemne.
Powiem szczerze,że prawie zapomniałam o tej marce,ale kiedyś używałam tych kosmetyków i byłam średnio zadowolona,więc przerzuciłam się na produkty z Avonu.Powiem szczerze,że trochę brakuje mi tej marki w Esentii i myślę,że warto byłoby pomyśleć nad jej wprowadzeniem.Kosmetyki Avon są dość mocno rozpowszechnione i wiele osób po nie sięga.Niektóre z nich są oczywiście nietrafionymi produktami,ale bywają i takie,które zasługują na uwagę,bo dobrze się sprawdzają w pielęgnacji,czy też w makijażu.Myślę,że wiele osób chciałoby się podzielić opinią na ich temat,a i pewnie tych,którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć też by nie zabrakło. PS. Mam nadzieje,że nie "zepsułam" wątku swoimi przemyśleniami :)
Ja uwielbiam puder w perełkach tej firmy :-) Przeglądając fora dyskusyjne, komentarze na różnych blogach można wyczytać na temat tego produktu: wspaniały, niezastąpiony, bardzo dobry, idealny, szał pał, świetny produkt. Oraz wiele innych ciekawych określeń, które podnoszą wartość kosmetyku jakim jest puder w kulkach z Oriflame. Efekty jakie daje to, że świetnie wygląda na twarzy, idealnie pokrywa skórę, która wygląda świeżo i jest bardzo ładnie zabrązowiona i delikatnie błyszczy. Puder kolorystycznie pasuje nawet dla osób z jasną i bardzo jasną karnacją ponieważ ilość można dozować.Nie pozostawia plam, idealnie się cieniuje na twarzy,idealnie podkreślają zarys twarzy skórze, dają aksamitny wygląd :-)
Ogólnie mówiąc, to lubię kosmetyki tej firmy. Porównując do Avon, to stanowczo mają lepsze (ładniej pachnące) perfumy, czy wody toaletowe. Nie mogę jedynie używać tuszy do rzęs i eylinerów, bo oczy momentalnie robią mi się czerwone. Nie wiem dlaczego? "Przetestowałam" wiele takich kosmetyków, z firm tańszych i z droższych, nigdy takiego odczynu nie miałam. No i zgadzam się z poprzedniczką, kosmetyki mają troszkę wygórowane ceny.