Dziewczyny, jestem ciekawa Waszych opinii na temat tej sławnej ostatnio szczotki :) Ja posiadam już dwie- wersję "normalną" i kompaktową. I obiema jestem zachwycona. W Wy już próbowałyście tych szczotek, jakie są Wasze wrażenia? :)
Ja obecnie posiadam włosy do połowy pleców, są również bardzo gęste i dość grube, a do tego mają tendencje do puszenia się i plątania. Początkowo też byłam sceptycznie nastawiona, bo myślałam, że taki niepozorny kawałek plastiku nie da rady moim włosom. Ale stwierdziłam, że zaryzykuję i okazało się, że była to dobra decyzja i dobrze zainwestowane pieniążki:) Bardzo się zdziwiłam, że szczotka rozczesuje moje włosy już za pierwszym pociągnięciem, nie szarpie ich i w końcu nie wyrywa mi garściami włosów. I co najważniejsze wygładza je :) A czas ich czesania w porównaniu do szczotek, które posiadałam, skraca się o połowę :) Wszystkie moje dotychczasowe szczotki i grzebienie wylądowały w koszu :) Jeśli ktoś się zastanawia i waha przed zakupem, to ja polecam :) Dla zainteresowanych mogę też podpowiedzieć, jak odróżnić oryginał od podróbki :)
Kilka razy prawie dałam się namówić na zakup, ale póki mam szczotki, z których jestem zadowolona, wolę te pieniądze przeznaczyć na coś bardziej potrzebnego. Reklamę mają bardzo przekonującą, do tego mocno opartą na wypowiedziach zadowolonych użytkowników, ale jeszcze się w to nie wkręciłam;)
Na szczotki patrzę zawsze łakomym okiem, bo odkąd używałam kojarzą mi się właśnie z czymś miłym dla skóry głowy- z masażem, który strasznie lubię; kilka razy w życiu miewałam szczotki, ostatnia z Donegal i gdyby nie to, że zabiera nieco więcej miejsca niż grzebień, to zabierałabym dosłownie wszędzie. Grzebień łatwiej wymyć. Szczotka daje natomiast prawdziwą przyjemność szczotkowania włosów- to jest taka zmysłowa czynność...Czytałam, że od częstego szczotkowania włosów przetłuszczają się i podobno osłabiają- a ja zawsze myślałam, że stymuluję w ten sposób wzrost włosa:D
O, mam tę szczotkę - kompaktową, ze wzorem panterki. Serce mnie kuło przy zakupie, bo powiem szczerze, nie lubię wydawać na szczotkę do włosów więcej niż 10zł;) Ta jest jednak warta swojej ceny. Bardzo dobrze rozczesuje włosy, nie ciągnie ich i niepotrzebnie nie wyrywa. Gdy włosy są napuszone (np. po zastosowaniu pewnego okropnego szamponu z Joanny...), to je wygładza i prostuje. Do tego jest bardzo mała i można ją wrzucić sobie do torebki. Bardzo łatwa w utrzymaniu w czystości.
Tangle Teezer niby plastikowa szczotka a jednak trochę rewolucja ze względu na rodzaj tego plastiku z którego jest zrobiona, no i te włoski które są tak przemyślane że po prostu rozczesują włosy, ale ich nie ciągną. Cudowna sprawa dla kobiet o długich i półdługich włosach :-) Używanie jej daje sprawia że włosy są delikatne w dotyku, poza tym tą szczotką robimy sobie przy okazji masaż głowy :-)