Promocja na szampony z olejkiem arganowym w biedronce

Denka

Cześć dziewczyny. Widziałyście nową promocję biedronki? Można w jej ramach sprawić sobie szampony i odżywki z serii Argan Professional w cenie 9,99 każdy. Moim zdaniem warto jest skorzystać ponieważ każda z nas pewnie wie,że kosmetyki z zawartością tego olejku do najtańszych nie należą ;) Tak czy inaczej do kupienia są 3 rodzaje: do włosów zniszczonych do włosów suchych oraz do włosów farbowanych Ja sprawiłam sobie wersję do włosów suchych i muszę przyznać,ze już po 3 zastosowaniu moje ,,siano" na głowie jest tak jakby bardziej okiełznane, bardziej błyszczące.

juuuhu

A z jakiej to jest firmy? Coś kiedyś widziałam z Eveline, kupiłam maskę i byłam zadowolona. Tak czy inaczej Biedronkę mam praktycznie "pod nosem", więc przy okazji nie omieszkam sobie zobaczyć :) Dziękuję za info :) :* Bardzo lubię olejek arganowy, kupuję sam w sklepie z kosmetykami naturalnymi i stosuję na całe ciało - głównie na buzię i na włosy. Szczególnie latem jest on zbawienny :) Co prawda nie kosztuje mało, ale jest baaardzo wydajny :) Bardzo lubię ten lekko słomiany zapach :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

martus2833

To jeszcze zależy, ile tego olejku arganowego jest w składzie. Miałam kiedyś taki szampon z Joanny, gdzie olejek był prawie na samym końcu listy INCI.

Denka

Z tego co patrzę sobie na odwrocie opakowania są to szampony marki Beliso - zauważyłyście,że wielokrotnie tańsze kosmetyki potrafią być o wiele skuteczniejsze od tych najdroższych? Ja kiedyś kupowałam te droższe ponieważ myślałam,że będą lepsze a tutaj okazuje się,ze czasami tańsze mają lepsze działanie na włosy niż te najsłynniejszych marek. Co do serii to chyba najbardziej urzekł mnie zapach - mocny, niemniej głęboki i orientalny :) Zwrócił na niego uwagę również mój maz.

martus2833

Ja też często zwracam uwagę na biedronkowych producentów. Można kupić kosmetyki Tołpy albo Oceanic za niewielkie pieniądze.

cialkozieleni

lubię i te z Biedronki, czemu nie? wiem, że na Eveline się nie zawiodę, ale już przy Cien- widziałam i wąchałam w Lidlu, to się zastanawiam, co jest w środku skoro cena jest aż tak przystępna ? tańsze surowce nie znaczą złe, ale czy to jest na pewno dobry produkt, czy tylko kupiony z porzeby przyoszczędzenia? nie postawiłabym takiego produktu obok ,,ozika" ,chodzi mi o szampony i odżywki marki Aussie; proszę nie myślcie, że snobuję, ale dla mnie ważne są przede wszystkim wartości odżywcze kosmetyków i żeby nie powodowały reakcji alergicznej, łupieżu, przetłuszczania...

martus2833

Zgada się, ale często kosmetyki (albo inne produkty) marki własnej, kosztują mniej bo firma oszczędza np. na opakowaniu albo reklamie. Lubię Biedronkę bo można kupić m.in. soki Hortexu, serki Piątnica albo ryby Lisnera. Producenci co jakiś czas się zmieniają; kiedyś udało mi się kupić chusteczki do demakijażu, które wyprodukował Oceanic. Dużo kosmetyków wytwarza Tołpa (płyn micelarny, kremy do rąk kiedyś był też peeling). Kosmetyków Cien nie znam, ale podobno mają fajne kremy do rąk.

cialkozieleni

skusiłam się kiedyś na szampon Natei do włosów suchych i zniszczonych z olejkiem migdałowym, macadamiowym- pachnie słodko i przyjemnie, co do działania, spodziewałabym się większych efektów, jeśli chodzi o połysk; no ale to nie jest Bingo spa :)

gusia

Mnie udało się kupić z przeceny,były końcówki kosmetyków w tym odżywka Argan Professional 400ml do włosów suchych za 4zł.Właściwie kupiłam go dla córki,ale sama również spróbowałam na swoich.Z mojej oceny super,bardzo wydajny/gęsty/,włosy przyjemne w dotyku.Po dłuższym stosowaniu córka widzi pozytywne efekty-warto było kupić.

marjories

Jak widzę kosmetyk z olejem arganowym za kilka zł, to nawet nie musze patrzeć na skład, by stwierdzić, że tego oleju są tam śladowe ilości.

evelyn1203

Cialkozieleni firma Cien to świetna jakościowo firma, maja super kremy do twarzy, szczególnie ten w czarnej tubce przeciwzmarszczkowy. Znam pewną Niemkę, która bardzo sobie chwali tą firmę. Mówiła mi, że te kremy biją na głowe te kilkanaście razy droższe. Ja sama używałam kremów tej firmy i mogę tylko to potwierdzić. Różnice widziałam gołym okiem, moja buzia po tych kremach jest super nawilżona i gładziutka.

weronkaa84

Zawsze jakoś tak sceptycznie podchodziłam do kosmetyków marki Cień. Gdy już miałam włożyć do koszyka jeden z nich, to rezygnowałam. Sądziłam, że są kiepskie jakościowo:) Ale z tego co czytam, to jednak byłam w błędzie i warto je wypróbować :)

evelyn1203

W Niemczech robiono testy na różnych kosmetykach "Stiftung Warentest" i firma Cien była bardzo wysoko, wyżej niż wiele markowych drogich kosmetyków. Na przykład jeśli chodzi o kremy przeciwzmarszczkowe firma Cien dostała notę dobrą (1,9) natomiast Garnier i Vichy wystarczającą. Prześlę Wam linka, warto zaglądnąć: https://www.test.de/Antifaltencremes-fuer-die-Nacht-Kaum-Entfaltung-im-Schlaf-1504642-1504503/

niebieska

Czy Cien to jakaś marka własna? Czy dobrze kojarzę z Lidlem?

weronkaa84

Niebieska, dobrze kojarzysz:) Są dostępne w Lidlu :)

niebieska

Kiedyś mieszkałam bliziutko Lidla, teraz mam bardzo daleko. Miałam jakiś krem do rąk od nich i obyło się bez zachwytu. Może kosmetyki do twarzy są lepsze? Ciekawa jestem kto je produkuje?

weronkaa84

Ja pewnie na jakiś kosmetyk od nich w końcu się skuszę, żeby się przekonać na własnej skórze:) Ostatnio "czaiłam" się na mydło w płynie, ale jakieś rzadkie mi się wydało i ostatecznie zrezygnowałam.

niebieska

Mnie zainteresował krem, o którym pisały dziewczyny. Ale musiałabym przeczytać skład, bo są składniki których bezwzględnie unikam :) Ale nigdy nie myślałam o Cien jako o czymś dobrym. Zaintrygowały mnie :) W sumie Biedronka tez ma perełki w swojej ofercie :)

weronkaa84

No i mnie właśnie dziewczyny zaintrygowały :) Dzięki ich wypowiedziom widzę, że jednak warto spróbować:) Wkurza mnie, że w Biedronce po czasie niektóre wycofują i to te, które najbardziej lubiłam :( Ubolewam bardzo nad żelem pod prysznic Spa Bali, on był taki niebieski z drobinkami. Uwielbiałam go, zapach miał przecudny i baaardzo trwały. Ostatnio kupiłam żel Spa z olejkiem arganowm, bardzo fajny jest- gęściutki, wydajny, ładnie pachnie, nie wysusza skóry. Ale i tak tęsknię za tym niebieskim :)

evelyn1203

Ja kupuję kosmetyki Cien w Niemczech, niestety często się zdarza, że te same kosmetyki w różnych krajach różnią się pod względem jakości. W Polsce wiele kosmetyków jest rozwadnianych, jest też dużo podróbek.

weronkaa84

No właśnie też słyszałam, że np. niemieckie proszki do prania sprowadzane do Polski czasami niewiele mają wspólnego z tymi prawdziwymi niemieckimi. Znajoma opowiadała mi przypadek, że do pudełka po proszku niemieckim przesypywany był jakiś najtańszy proszek z polskich półek sklepowych.

niebieska

Masz rację Eveline, mam koleżankę w Holandii, czasem coś mi kupuje i wiem z autopsji, że mimo dostepności i u nas w Pl sa to zupełnie różne kosmetyki.... Weronka wiem o którym żelu z olejkiem arganowym piszesz, też go kupiłam kiedy była promo na żele 25%. Tez mi się podoba. Z serii Bali lubiłam taki żółty z drobinkami :) Też już go nie mogę znaleźć...

niebieska

I biznes się kręci... Moja mama bardzo się nabiera na tą "niemiecką chemię", ale chyba ostatnio sama zauważyła, że to ściema - kupowała kilka razy i tylko z jednego proszku była zadowolona (pierwszego), potem już słabo prały. Chyba się nawróci na inne. Bez sensu tak przepłacać. Ja bym wszystkich tych nieuczciwych cwaniaków pogoniła...

weronkaa84

Niebieska, bo ten żółty, był wówczas w sprzedaży razem z tym moim ulubionym niebieskim i one jakoś w tym samym czasie zostały wycofane :( Właśnie, ludzie u nas kombinują na wszystkie sposoby, a ludzka wyobraźnie nie zna granic. Też raz się nabrałam na "niemiecki" proszek i powiem szczerze, że jak brudne ubrania do pralki włożyłam, tak samo brudne wyjęłam- tak rewelacyjny był ten proszek. Powiedziałam, że nigdy więcej :)

niebieska

Fakt, że to irytujące. Człowiek się przyzwyczaja, lubi, a tu nagle żel znika i nigdzie już takiego nie można kupić. Taki urok dyskontów.

marjories

Moja koleżanka używa niemieckiej chemii, bo jej chłopak regularnie jeździ do Niemiec, więc kupuje je przy okazji. Twierdzi, że są dużo lepsze od polskich wersji.

evelyn1203

Ja ostatanio przywiozłam rodzicom niemiecki proszek i płyn do zmiękczania tkanin. Mama zauważyła różnice w jakości od razu.

niebieska

Wniosek z tego taki, że jeśli ktoś chce mieć prawdziwą niemiecką chemię to musi ją kupić za granicą. Heh

weronkaa84

Dokładnie. Kupowana u nas chemia niemiecka nie zawsze nią jest. Pewnie można kupić oryginały, ale trzeba mieć sprawdzone źródło. A próbowała któraś z Was płynu do płukania Doussy z Lidla? Dzisiaj widziałam jakąś limitowaną jego wersję 2 litry za 8 zł, ale nie wiem, czy watro go kupić? Ciekawa jestem, czy jego zapach długo utrzymuje się na ubraniach.

niebieska

Weronka ja niestety nie znam tego płynu

evelyn1203

Jeśli chodzi o płyny do płukania to Lenor nie ma sobie równych. To jest najmocniej pachnący płyn do płukania jaki znam, szczególnie ten w tych mniejszych butelkach z napisem 7x.

weronkaa84

Lenor lubię, ale tylko ten perfumowany. Tamte pozostałe niestety zapachowo nie trafiają w mój gust. I zauważyłam tez, że ubrania płukane w tych "zwykłych" Lenorach po dłuższym leżeniu w szafie dziwnie pachniały ( co przy Silanie lub E nigdy mi się nie zdarzyło). Zaciekawił mnie ten Doussy o którym wcześniej wspomniałam, on chyba też jest perfumowany, ale nie wiem, czy warto go kupić.

Irmina79738

Kupuję niemieckie produkty, bo ich konsystencja wydaje mi się bardziej gęsta niż odpowiednika polskiego, ładniej pachną i cenowo też bardziej się opłacają :-). Niemiecki proszek do prania lepiej pierze, a płyn do płukania intensywniej pachnie i jest bardziej skoncentrowany, dlatego można dać go mniej.Od lat wiadomo, że chemia gospodarcza i kosmetyczna produkowana przez koncerny zachodnie na rynkach wschodnich różni się w sposób zasadniczy. Dyrektywy unijne zezwalają na stosowanie miejscowych komponentów i to załatwia wszystko. Każde dziecko wie, że wszystkie produkty chemii kupowane na rynku zachodnim są lepsze lub znacznie lepsze od produkowanych i kupowanych na rynku wschodnim. To jest norma. Nienormalne i skandaliczne jest to, że za produkty znacznie gorszej jakości płacimy więcej niż przeciętny Niemiec za swoje znacznie lepszej jakości :-/.

niebieska

Irmina niestety masz rację. Mnie też to wkurza. Niestety nie znalazłam dobrego źródła chemii niemieckiej tzw. prawdziwej. Często było tak, że pierwszy proszek super hiper, a kolejne już nie. Nie wiem na czym to polega, czy sprzedawcy sobie zapamiętują klientów i najpierw na zachętę sprzedają prawdziwe produkty, a potem oszukują? Nie mam pojęcia, ale już się to zdarzyło mojej mamie... trzykrotnie i różnych sprzedawców.

stefa

a widziałyście kandyducha dziewczynyy ?? http://praca.gratka.pl/kandyduch/

juuuhu

Slyszalam wiele dobrego o niemieckiej chemii,jednak boje się kupować,zeby nie trafic ba podrobe i nie poniszczyc ubran. Z detergentów najbardziej chwale sobie proszki vizira i płyny lenora. Właśnie dostalam do testow nowy plyn do prania od vizira,ale jeszcze nie probowalam. Stosowqlam jakis czas kapsulki vizira, ale jakis nie potrafilam nie uzywac do nich proszku lub płynu.

koziczka

Niemiecką "chemię" to ja też uwielbiam! Jest różnica pomiędzy naszymi produktami a niemieckimi. Przede wszystkim ładnie pachną i są skuteczniejsze. Jeżeli chodzi o Vizir- nie mogę w naszym prać, bo córka od razu ma uczulenie, po niemieckim nie, więc jak to jest?! Chociaż wolę Persil, zwłaszcza żel do prania.

niebieska

Tylko gdzie kupić takie prawdziwe, nieoszukane? Oto jest pytanie :)

martus2833

Ja również od lat kupuję chemię niemiecką. Polecam Wam proszek Weißer Riese, moim zdaniem najlepszy jest ten w kartonowym pudle. Kiedyś kupowałam Lenor w dużych 3-litrowych butlach; teraz wydaje mi się że VerNel i Kuschelweich (najlepiej wersja Premium) pachną o niebo dłużej. Nigdy nie spotkałam się z podróbkami niemieckiej chemii. W moim mieście jest bardzo dużo punktów, gdzie kupić można zachodnie kosmetyki, słodycze i chemię gospodarczą.