Kontrowersyjny temat

Hmmm...Generalnie firmę lubię, wydaje mi się, że kosmetyki są naprawdę dobrej jakości. Ok, nie mogę pisać o wszystkich, bo tylu nie przetestowałam;) Powiem tak: bardzo zadowolona jestem z diamentowej odżywki do paznokci, balsamów do ciała, kremy: z kwasem hialuronowym i komórkami macierzystymi oraz z nowości laserowej, uwielbiam serum do biustu, płyn micelarny. Kolorówka, kosmetyki do makijażu są OK (chociaż tusze szybko wysychają-są mało wydajne, zaś podkład- początkowo byłam zadowolona, ale po pewnym czasie zaczęła mi się wysuszać skóra i go odstawiłam). Z kolei odżywka do rzęs, cóż, mam wrażenie, że nic nie dała.. Obecnie wielką pomyłką (czytaj: szkodą) jest odżywka wybielająca do paznokci, nie wspomnę, jak bardzo przeraziły mnie recenzje o odżywce 8w1! Te produkty nie powinny mieć miejsca na rynku! Mam mieszane odczucia co do oliwki, którą ostatnio opisywałam. No bo jak można oczekiwać jakichkolwiek efektów po 3 miesięcznym stosowaniu 2x dziennie? Przecież z góry wiadomo, że mało kto będzie w ten sposób ją używał (chodzić przez 3 miesiące non stop naoliwkowana?!) Wydaje mi się, że obietnice producenta to tutaj oparte są na marketingu. Przecież nie można wnieść zażalenia, że nie pomaga, skoro nie byłam tak systematyczna jak według nich należało! To takie przekrętne jest i jestem ciekawa (właściwie śmiem wątpić) czy rzeczywiście jest skuteczna? Początkowo byłam z tej marki zachwycona, jednak po ostatnich doświadczeniach...tak, to jest kontrowersyjne. Nawet: bardzo!

czytając to i owo, zawsze warto się zastanowić, krytycyzm czy raczej zdroworozsądkowy dystans cechuje ludzi inteligentnych, tak jak Wy Dziewczyny i Użytkowniczki forum Esentii; do tej pory miałam od Eveline: pamiętny balsam z zieloną herbatą, krem ze złotem, krem do twarzy z gazetą w komplecie, eyelinery, tusze, pudry, podkłady, cudowne korektory, bez których nie wyobrażam sobie jak bym funkcjonowała, błyszczyki pachnące z drobinkami błyszczącymi, kilka lakierów dobrze napigmentowanych, kredek, a nawet niezawodny zestaw do frencha oraz mega funkcyjną sprzed 5 lat odżywkę do paznokci, która się spisuje jako tez odżywka do brwi:D w sumie wszystko było ok poza PRZEDZIWNĄ BAZĄ ART SCENIC, o której napisałam recenzję na Esentii, aby przestrzec przed zakupem, bo znajdziecie tam krupę- ale nie Joannę, tylko zbrylone silikony :(

Ja bardzo lubię kilka produktów tejże firmy, mianowicie ...lakiery do paznokci, puder transparentny, preparat do dbania o skórki wokół paznokci jest dla mnie rewelacyjny :) Oprócz tego peelingi są fajne do twarzy,korektor do brwi, oraz np. suchy olejek arganowy :) Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam i tak...

Mnie akurat Eveline przypasowało. Transparentny puder czy błyszczyk okazały się trafione. Wygrane kiedyś kosmetyki na Esenti też mi służą i nie szkodzą.

Oj ja nie cierpię Eveline.Chyba nie ma kosmetyku który bym lubiła,owszem najpierw są fajne efekty itd. a potem rozczarowanie.