Nie polecam robienia sobie pudru z samych glinek, bo one nie są aż tak drobno zmielony, by tworzyć wystarczająco cienką warstwę na skórze. Glinka jest dobra jako dodatek matujący lub/i koloryzujący.
Bardzo lubię glinki, zwłaszcza różową i rhassoul, robię z nich maseczki